Jak poinformował 27 października przewodniczący Komitetu Wykonawczego obwodu mohylewskiego Piotr Rudnik, do 1 grudnia br. podległy mu urząd chce zebrać szczegółowe informacje na temat osób zdolnych do pracy, i nigdzie nie zatrudnionych.
Na polecenie gubernatora w listopadzie służby odpowiedzialne za politykę zatrudnienia przeprowadzą monitoring osób bezrobotnych w regionach i miastach obwodu mohylewskiego.
„Chcemy kontrolować sytuację do 1 grudnia” – zapowiedział Rudnik.
Według niego, wielu bezrobotnych co do zasady „prowadzi aspołeczny tryb życia, a co za tym idzie ludzie ci sprawiają wiele problemów w swoich regionach”. W związku z tym, władza wykonawcza i organy ścigania, a także powołane do tego specjalne rady zajmą się spisaniem wszystkich „pasożytów” i podejmą kroki w celu zorganizowania dla nich pracy.
Przypomnijmy, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi zaproponowało w ubiegłym tygodniu wprowadzenie specjalnego rodzaju „kary” dla „pasożytów społecznych”- jak nazywa białoruska władza osoby niepracujące. Padła propozycja aby za odmowę podjęcia pracy nakładać na nich kary finansowe lub nawet wtrącać tych ludzi do więzień.
Kresy24.pl,charter97.org
Dodaj komentarz