
Prezydent Donald J. Trump przyjmuje prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i europejskich sojuszników w Białym Domu na wielostronnym spotkaniu w sprawie rozmów pokojowych. Fot: x.com White House
Niemiecki Spiegel opublikował przecieki z rozmowy telefonicznej przywódców Francji i Niemiec, z udziałem kluczowych państw europejskich i Ukrainy, do której doszło 1 grudnia. Padają tam bezpośrednie obawy, że Stany Zjednoczone mogłyby „zdradzić Ukrainę i Europę” w negocjacjach z Kremlem na temat potencjalnego porozumienia pokojowego.
Jak podaje gazeta Spiegel, jest to rozmowa przeprowadzona po całodniowych rozmowach na Florydzie, które odbyły się w miniony weekend. W rozmowach uczestniczyli delegacja ukraińska i zespół Trumpa.
W rozmowie z prezydentem Ukrainy wzięli udział prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Finlandii Alexander Stubb, premier Polski Donald Tusk, premier Danii Mette Frederiksen, premier Norwegii Jonas Gahr Støre, premier Włoch Giorgia Maloni, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, a także przywódcy Unii Europejskiej – przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej António Costa.
Podczas rozmowy Macron rzekomo mówił o „prawdopodobieństwie, że USA zdradzą Ukrainę w kwestiach terytorialnych, bez jasności co do gwarancji bezpieczeństwa”. Miał również powiedzieć, że widzi „ogromne zagrożenie” dla Zełenskiego (publikacja nie precyzuje, w jakim konkretnym kontekście padły te słowa).
W tym samym tonie, według Siegla wypowiada się kanclerz Merz, który prosi Zełenskiego o „zachowanie szczególnej ostrożności w nadchodzących dniach”.
„Oni grają w grę – z wami i z nami” – powiedziała kanclerz Niemiec.
Prezydent Finlandii Alexander Stubb z kolei miał powiedzieć w pewnym momencie rozmowy, że „my (Europejczycy) nie powinniśmy zostawiać Ukrainy i Wołodymyra samych z tymi ludźmi”.
„Zgadzam się z Aleksandrem, musimy chronić Wołodymyra” – cytuje gazeta Rutte.
Służby prasowe prezydenta Finlandii i sekretarza generalnego NATO nie odpowiedziały na prośbę dziennika Spiegel o komentarz w sprawie prawdziwości ich informacji.
Pałac Elizejski zaprzecza, jakoby Macron mówił o „groźbie zdrady” ze strony Stanów Zjednoczonych.
ba










7 komentarzy
Kulturalna osoba
4 grudnia 2025 o 16:58Konstytucja
§ 1. Obalić rosyjskie interesy priorytetem zwalczania postsowieckiego kałowego śródmózgowia.
Adrian
4 grudnia 2025 o 17:40Prawdziwi zdrajcy to Ci co nie wysłali Taurusów i wypuścili 20 letnich poborowych….teraz wyszła na jaw korupcja i pali się pod ….
Ktos.
4 grudnia 2025 o 21:46Powyzej Ciebie swoj “komentarz”
zamiescil kulturalny inaczej Ukrainiec
Czy mozna to komentowac?
TakToWidzę
7 grudnia 2025 o 14:25Wystarczy że skomentuję ciebie sowiecka szczekająca sabako. Pewnie nie pamiętasz Polski pod sowieckim zaborem do 1990 roku była tak rozwiniętą jak cała rosja z wynalezioną mafijną oligarchią. Podobnie do zmarnowanych123 lat ruskiego zaboru. Do lat 2000 ruski promowały Polskę biedną zależna od starców jak dzisiaj białoruś. Teraz zostało tylko wyjce za śmieciowe ruble i bezrozumne dziady… wiec nie wyj. Ukraina chce swojej drogi a rosja tyle “pomogła” że wcześniej dostaniecie solidny wpie… niż się poddadzą.
jurek
6 grudnia 2025 o 00:13jakoś tam nie widzę polskiej flagi, więc premiera Tuska też tam nie było …
TakToWidzę
7 grudnia 2025 o 15:54Odnoszę wrażenie że największą pomoc udzielili pajacujący od Trumpa a potem stara EU . Jedni i drudzy to wyznawcy religii że obrona przed rosją to to powód do wstydu za który trzeba płacić jeszcze nie okupowaną ziemią. Gdyby nie Polska to stara unia broniłaby teraz samymi hełmami kolejne państwa, poprawnie … z mównicy w Brukseli.
Jagoda
9 grudnia 2025 o 10:30Jałta 2.0 ???