Rosja, Stany Zjednoczone, Niemcy i Francja dzielą się wpływami w Europie Środkowej i Wschodniej. Ze względu na tajność tych rozmów możemy jedynie spekulować na temat warunkach brzegowych ugody mocarstw. Prowokacja rosyjskiego ambasadora w Warszawie miała sprowokować nowy, znacznie silniejszy etap zimnej wojny z Polską, aby nie dopuścić Polski do rokowań.
Polska nie będzie odgrywać istotnej roli w wypracowywaniu tego porozumienia– pisze Krzysztof Rak w analizie „Porażka prowokacji na wielkiej szachownicy”. Jednak układ ten bezpośrednio dotyczy jej żywotnych interesów bezpieczeństwa. Jeśli bowiem Białoruś i Ukraina oddane zostaną pod kontrolę Rosji, to ulegnie pogorszeniu jej położenie geostrategiczne i stanie się państwem frontowym. To może być argumentem dla Waszyngtonu i Berlina, ażeby jednak uwzględnić interesy Warszawy i w bardzo ograniczonym zakresie dopuścić ją do tych rokowań. Warszawa, jeśli zostanie dopuszczona do stołu rozmów, musi starannie przemyśleć, jakie propozycje przedłożyć mocarstwom. Z jednej strony nasza ewentualna oferta musi za punkt wyjścia brać nasze interesy – z drugiej – nie może uciekać od realiów, które niestety nie my dyktujemy. To wszystko jednak stanie się wyzwaniem tylko jeśli Polska zostanie zaproszona do stołu rozmów … (POLECAMY CAŁĄ ANALIZĘ)
Kresy24.pl
4 komentarzy
el putlero
1 października 2015 o 09:58Musimy być mądrzy aby później nie żałować, w środku możemy się kłócić, ale na zewnątrz ma być to monolit !!!
świnka morska
1 października 2015 o 11:20To nie są mocarstwa, he he he, tylko głupki zawsze wierzyły że to są mocarstwa to jest g(usun. – wulgarne), he he.
świnka morska
1 października 2015 o 11:30Inaczej układ mafijny zagranicznych zadłużonych po uszy spółek i rezydentów/przedstawicieli zagranicznych służb tak w Polsce się rozrasta w wyniku nie pociągania ich do odpowiedzialności karnej lub unicestwienia poprzez podanie środka zabójczego że rozsadzają Polskę od środka.
Nawet niektórzy potomkowie tych mafijnych układów w wyniku braku natychmiastowej i bezwzględnej kary mogli odłączyć część ziem polskich od Polski i powstały tam bezprawne byty jak Litwa i Ukrojina oczywiście te same zagraniczne struktury mafijne tworzą tam niepolskie stanowiska urzędowe oraz nie polskie rządy i prezydentury.
Edek
1 października 2015 o 16:58Ta analiza nie uwzględnia Chin a bez ich udziału wszelkie porozumienia będą tylko tymczasowe.