2 kwietnia na otwarciu wiosennej sesji Izby Reprezentantów białoruscy parlamentarzyści przyjęli w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy „O telekomunikacji”. Nowe prawo przewiduje, że decyzję o odcięciu Białorusinom Internetu będzie podejmowało Centrum Operacyjno-Analityczne przy prezydencie RB, przy czym za szkody powstałe w wyniku odcięcia od sieci, państwo nie poniesie odpowiedzialności.
Obowiązująca obecnie ustawa „O telekomunikacji” pozwala na zawieszenie lub ograniczenie dostępu do komunikacji i Internetu na Białorusi tylko „w nagłych wypadkach, w razie wprowadzeniu stanu wojennego lub innego stanu wyjątkowego”.
Co ciekawe, nad nowelizacją ustawy „O telekomunikacji” pracuje komisja ds. … polityki rolnej Izby Reprezentantów. Deputowany odpowiedzialny za poprawki to Nikołaj Szewczuk, który zanim został urzędnikiem, był kierownikiem parku maszynowego, głównym inżynierem i dyrektorem sowchozu.
Dlaczego kwestie telekomunikacji powierzono rolnikom? Ponieważ polityka Izby Reprezentantów RB jest taka, że obłożenie pracą poszczególnych komisji musi zostać rozłożone po równo, nawet jeśli członkowie komisji nie mają bladego pojęcia o naturze problemu, którym się aktualnie zajmują.
Jak informuje służba prasowa Izby Reprezentantów, po wejściu w życie nowelizacji ustawy „O telekomunikacji”, operatorzy sieci będą podlegać Centrum Operacyjno-Analitycznemu przy prezydencie Republiki Białoruś (COA), a nie jak dotąd Ministerstwu Informacji.
Teraz to organ prezydencki będzie mógł w dowolnym momencie wydać decyzję o zawieszeniu lub ograniczeniu funkcjonowania sieci telekomunikacyjnych i innych urządzeń wymaganych do przysyłania informacji.
Operatorzy będą musieli postępować zgodnie z instrukcjami Centrum, i co ważne, zostali pozbawieni możliwości ubiegania się o rekompensatę wynikającą z odcięcia od sieci.
„Ustalono, że nieprzestrzeganie przez operatorów telekomunikacyjnych żądań COA zawartych w decyzjach podjętych zgodnie z Ustawą Republiki Białorusi „O telekomunikacji” jest rażącym naruszeniem przepisów dotyczących koncesji w dziedzinie łączności”, czytamy w nowelizacji.
Nowe prawo przewiduje, że zapisy umów koncesyjnych nie będą miały zastosowania wobec operatorów telekomunikacyjnych, jeżeli spowodują oni naruszenia powstałe w wyniku decyzji Centrum Operacyjno-Analitycznemu przy prezydencie RB. Ustawa przewiduje, że indywidualni odbiorcy usług zostają pozbawieni prawa dochodzenia roszczeń u swoich operatorów.
k24/za nn.by
2 komentarzy
Borys
12 kwietnia 2021 o 15:40Bo na Białorusi ma być dostępna jedynie jedna słuszna „prawda” Łukaszenki. Niestety chyba do końca Łukaszence się to nie uda.
Edi
12 kwietnia 2021 o 21:07Kasieńka człowiek radziecki, lepiej zrusyfikował Białorusinów niż Stalin. Że też ten najbardziej spokojny lud ze wszystkich słowiańskich pozwolił mu na tyle lat rządów.