Jak informowaliśmy, 13 września nad ranem ukraińcy zaatakowali okupowany Krym rakietami manewrującymi. Rosyjski resort obrony potwierdził, że w wyniku ataków i eksplozji połączonych z pożarem na terenie zakładów naprawy statków uszkodzone zostały co najmniej dwa okręty rosyjskiego najeźdźcy.
Ukraiński wywiad wojskowy potwierdza: Nasz atak uszkodził rosyjski duży okręt desantowy „Mińsk” i okręt podwodny „Rostów nad Donem” (diesel), które przechodziły remont w stoczni w Sewastopolu.
Resort kraju agresora twierdzi, że tej nocy doszło do „uderzenia dziesięcioma rakietami manewrującymi” na zakład naprawy statków im. S. Ordzhonikidze w Sewastopolu, a także „trzema bezzałogowymi łodziami w grupę statków Floty Czarnomorskiej na przeprawie morskiej”.
Ze zdjęcia opublikowanego przez okupacyjnego gubernatora Sewastopola Razwożajewa wynika, że duży statek desantowy najprawdopodobniej ma dziurę w lewej burcie. Statki te zbudowano w Polsce, więc odbudowa „Mińska” będzie trudna lub niemożliwa.
Media podają, że w wyniku ataku zginęły dwie osoby, a 26 zostało rannych. Wszyscy zmarli i ranni to pracownicy zakładu.
Wywiad wojskowy Ukrainy potwierdza, że w nocnym ataku na okupowany Sewastopol uszkodzony został duży rosyjski okręt desantowy, a także okręt podwodny Federacji Rosyjskiej.
„W zakładach naprawy statków im. S. Ordzhonikidze w Sewastopolu doszło do uszkodzeń, w szczególności w sprzęcie. Jeśli mówimy o jednostkach pływających, to możemy teraz potwierdzić uszkodzenia dużego statku desantowego i łodzi podwodnej” – podał wywiad.
W nocy 13 września w okupowanym Sewastopolu doszło do eksplozji.
Według Rosjan 10 rakiet manewrujących próbowało trafić w zakład naprawy statków im S. Ordzhonikidze w Sewastopolu. Według ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej trzy z nich zostało rzekomo strącone.
Ponadto Rosjanie oskarżają Ukrainę o atakowanie statków Floty Czarnomorskiej przy użyciu bezzałogowych łodzi.
Po ataku na terenie Zakładów Morskich w Sewastopolu wybuchł pożar, który zarejestrowały satelity NASA.
oprac. ba za rbc.ua
3 komentarzy
krogulec
13 września 2023 o 10:27I tak trzymać.
Adrian
13 września 2023 o 12:43Realnie Rostów nad Donem przenoszący pociski manewrujące to większy sukces niż Moskwa, gdyby jeszcze własnymi rakietami sięgnęli bazę w Noworosyjsku zagrożenie ataki rakietowymi zostało by zminimalizowane
Kocur
13 września 2023 o 13:51Ha, ha, ha, „oskarżają”! Skargi niech piszą na Berdyczów! Spuszczać łomot agresorowi!