Ciąg dalszy kryzysu w relacjach ukraińsko-węgierskich po ujawnieniu filmu z wręczania paszportów węgierskich w konsulacie na Zakarpaciu.
O sprawie pisaliśmy tutaj i tutaj.
-Zaproponowałem węgierskiemu ministrowi spraw zagranicznych odwołanie tego konsula. Jeśli nie dojdzie do tego jeszcze w tym tygodniu, sami przekażemy stronie węgierskiej notę o jego wydaleniu – oświadczył szef dyplomacji Ukrainy Pawło Klimkin w nagraniu wideo, które udostępnił na portalu społecznościowym.
-Najważniejsze jest jednak to, że Rosja wykorzystuje i będzie wykorzystywała tę sytuację do naszej destabilizacji i destabilizacji Zakarpacia. Musimy to sobie uświadomić. Działania Rosji nie leżą w interesach Zakarpacia, ani w interesach Węgier.
Jak przypomina portal 112.ua, ukraińskie prawo nie penalizuje posiadania drugiego obywatelstwa, lecz po prostu ukraińskie prawo nie uznaje drugiego obywatelstwa tak długo, jak długo ktoś posiada ukraiński paszport.
Tymczasem przedstawicielka USA przy NATO Kay Bailey Hutchison wezwała Węgry, by przestały blokować prace stałej rady NATO-Ukraina w związku z ukraińską ustawą oświatową i sporami o podwójne obywatelstwo.
Oprac. MaH, GazetaPrawna.pl, unian.net, 112.ua
fot. Tasnim News Agency, CC BY 4.0
5 komentarzy
Jakub Stein
3 października 2018 o 01:43Dlaczego Polska nie potraktowała tak ambasador Izraela Anny Azari i kandydatki na ambasador USA Georgette Mosbacher za ich wtrącanie się w polskie sprawy wewnętrzne? Czy Polska jest mniej niepodległa niż Ukraina?
observer48
3 października 2018 o 04:16Węgry konsula nie odwołają, a w przypadku jego wyrzucenia przez Ukrainę mogą wyrzucić ukraińskiego ambasadora z Budapesztu. Premier Orban dobrze wie, że trzyma ukraińskich kleptokratów za jaja i może zacząć w każdej chwili ściskać i skręcać. Węgry mogą skutecznie zablokować zbliżenie Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej, co zresztą już zaczęły z powodzeniem robić.
Kazimierz S
3 października 2018 o 09:39Przypominam, że gdy się konfliktuje interes Polski z Ukraińskim, to USA zawsze wspierały Ukrainę, tak było:
– w czasie konferencji Wersalskiej po I woj.św.
– w czasie konferencji Jałta-Poczdam po II woj.św.
– tak jest obecnie.
Przyczyny tego – moim zdaniem – są prozaiczne, bardzo proste :
– Ukraina ma mniej naturalnych sojuszników, więc będzie bardziej zależeć od USA;
– Ukraińców jest więcej od nas, mają większą liczbę ludności, więc mają duży potencjał i spore znaczenie;
– Ukraińcy są słabiej wykształceni i mają mniej doświadczenia politycznego i historycznego, są najzwyczajniej głupsi, więc łatwiej ich wykorzystać i nimi sterować;
– Ukraińcy są biedniejsi i bardzo podatni na korupcję, więc taniej ich przekupić;
– Ukraina ma większe terytorium, a na dodatek ziemie żyźniejsze i bogatsze w złoża kopalne, można z tego więcej kasy dla USA wykręcić.
Kazimierz S
3 października 2018 o 09:40W tym sporze, gdy już USA zaczyna głośno naciskać na Węgry, PiS powinno w NATO głośno powiedzieć NIE, coś w stylu jak Węgry w Brukseli: Polska zawetuje wszelkie złe decyzje wymierzone w Węgry w ramach NATO.
observer48
3 października 2018 o 19:05@Kazimierz S
Polska i Węgry nie muszą, bo znowu zrobią to za nas szkopy i żabojady tak, jak to się stało podczas szczytu NATO w Bukareszcie wiosną 2008 r., kiedy to właśnie szkopy i żabojady zablokowali tzw. „drogę” Gruzji i Ukrainy do NATO. Za niespełna pół roku kacapy napadli na Gruzję. Ukraińcy są durni do potęgi n-tej trzymając ze szkopami, którzy ich sprzedają kacapom na oczach całego świata. Przyszłoroczne wybory prezydenckie i do Werchownej Rady pokażą, czy zmądrzeli.