Przekaz Putina dla Europy Środkowo-Wchodniej jest prosty: Stany Zjednoczone was nie obronią. Wracajcie do Moskwy, tu jest wasze miejsce. Jeśli nie wrócicie, zapłacicie wysoką cenę, a wasze marzenia o dobrobycie i wolności pozostaną marzeniami. Wracajcie póki czas i dopóki nie stała się wam jeszcze żadna krzywda.
Todd Wood opublikował w „The Washington Times” analizę działań Białego Domu wobec militarnego szantażu Rosji. Administracja Obamy osłabiła pozycję USA w świecie. Biały Dom wykazuje ewidentną słabość i brak woli politycznej nie powstrzymując rosyjskich prowokacji i nie reagując należycie na militarny szantaż ze strony Rosji – to oczywiste wnioski, które płyną z lektury tekstu Wooda.
Amerykański dziennikarz analizuje incydenty, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, w tym ubiegłotygodniowy 20-krotny przelot rosyjskich Su-24 nad niszczycielem USS Donald Cook na wodach międzynarodowych na Bałtyku (na pokładzie okrętu był polski śmigłowiec, incydent wydarzył się na wodach międzynarodowych w odległości około 130 km od Kaliningradu). Z kolei w niedzielę amerykańskie dowództwo sił zbrojnych w Europie poinformowało, że samolot RC-135 podczas wykonywania rutynowego lotu w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem został przechwycony przez rosyjski myśliwiec Su-27, który niebezpiecznie zbliżył się do maszyny i wykonał nieobliczalne i agresywne manewry. To m.in. tych wydarzeń oraz braku stosownej reakcji na nie ze strony Waszyngtonu pisze Wood. (Z TREŚCIĄ ARTYKUŁU W „THE WASHINGTON TIMES” ZAPOZNASZ SIĘ TU – angielska wersja językowa).
Incydenty na Morzu Bałtyckim z udziałem rosyjskich samolotów wojskowych są prowokacją ze strony Rosji. Jej celem jest podzielenie NATO przed zbliżającym się szczytem Sojuszu w Warszawie – ocenił po wczorajszym spotkaniu szefów MON państw UE minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
„To jest pewna rutyna działania rosyjskiego. Kiedy zbliżają się ważne wydarzenia i mogą być podjęte jakieś ważne decyzje – zwłaszcza te, które wzmacniają obronny charakter państw NATO, w tym Polski – wtedy Rosja rozpoczyna działania prowokacyjne, mające podzielić NATO, podzielić opinię publiczną, stworzyć różnice w zachowaniach dziennikarzy, wzmocnić tych dziennikarzy, którzy chcieliby stanąć po stronie Rosji, uzyskać rezonans wewnątrz danego kraju, który ma być pod presją” — powiedział Macierewicz po spotkaniu w Luksemburgu podkreślając, że NATO musi zdawać sobie sprawę, iż jest to świadomy sposób działania Rosji.
Incydentami, do których doszło w minionym tygodniu na Morzu Bałtyckim, zajmie się w środę Rada NATO-Rosja, zwołana na szczeblu ambasadorów po raz pierwszy od 2014 roku.
Szef polskiego MON poinformował, że jednym z głównych tematów rozmów ministrów obrony państw UE z udziałem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga były w Luksemburgu zagrożenia hybrydowe i sposób odpowiedzi na nie.
„Te zagrożenia są wstępną fazą otwartej wojny. Najpierw jest propaganda mająca rozmiękczyć wolę obrony danego państwa, później mamy do czynienia z działaniami dywersyjnymi, w tym z terrorem, potem z „zielonymi ludzikami” i zagrożeniami hybrydowymi, a potem wkraczają dywizje pancerne” — powiedział Macierewicz.
Poinformował, że sekretarz generalny NATO zarysował projekt stanowiska, które ma zostać przyjęte na lipcowym szczycie Sojuszu w Warszawie i które odnosi się także do zagrożeń hybrydowych i wspólnych działań w obliczu tego rodzaju zagrożeń.
W ocenie ministra w razie poważnego zagrożenia o charakterze hybrydowym UE powinna uruchamiać klauzulę solidarności.
Kresy24.pl
23 komentarzy
Piotr
20 kwietnia 2016 o 16:33Prawdopodobnie Wielka Brytania opuści UE. Ojcowie założyciele WE-UE-EWG stworzą federalną UE pierwszej prędkości. Nacjonalistów i populistów z Europy Środkowo Wschodniej zmieści się w „drugiej prędkości”. Pamiętajmy że Węgry, Czechy i Słowacja poprały Putina w najbardziej dramatycznym okresie dla Ukrainy wtedy gdy ta potrzebowała pełnego poparcia (rok 2014). Polska i Węgry, wcześniej Grecja bardzo osłabiły UE doprowadzając do jej podziału. UE od samego początku była pomyślana jako Stany Zjednoczone Europy nie zaś Europa Ojczyzn ja k tego chce rząd w Warszawie. Ponadto w 2014 i 2015 strefą buforową dla NATO była Ukraina. Teraz tą strefą buforową jest Polska. Włosi już w lutym 2014 r, mówili o Polsce jako państwie frontowym. Obama dzięki temu, że nie był kowbojem unikną III Wojny Światowej. Jak wygra Trump to albo doprowadzi do wojny z Rosją i Chinami albo zrobi z Putinem interes zgodnie z amerykańską racją stanu. Polski na Wschodzie nikt nie chce, a od Zachodu Polska się już odsunęła – złamanie konstytucji, dwie Komisje Weneckie, procedura praworządności w KE, dwa przesłuchania Polski w PE, chłody stosunek USA i Wielkiej Brytanii do Polski nie mówiąc o Niemcach czy Francuzach.
leko
20 kwietnia 2016 o 19:11Prawdopodobnie WB nie opuści UE. Takie referenda były już organizowane i to jest 4 lub 6 z kolei. Anglicy nie są głupi i umieją liczyć.
Tak, to prawda. Już jest nieformalna Europa dwóch prędkości, a Polska jest już na aucie. Co nas czeka oddzielny budżet, oddzielne prawo, oddzielne negocjacje energetyczne z Rosją, brak prawa głosu itp. Runie polski transport drogowy (UE już nie stanęła za nami w negocjacjach z Rosją, co się wcześniej nie zdarzało), rolnictwo będzie konkurować bez dopłat. Stracimy poważny atut. Gospodarczo spadniemy do II ligi na poziom Rumunii czy Bułgarii przed ich wstąpieniem do UE.
A politycznie dzięki Macierewiczowi nie jesteśmy już uważani za najbliższego sojusznika USA. Najprawdopodobniej przez najbliższe 10 lat będziemy zatem satelitą pomiędzy Rosją a UE. W państwie PiS-u będzie biednie, ale śmiesznie.
Roman
20 kwietnia 2016 o 19:55Do leko
Człowieku! Ty masz pojęcie co za bzdury wypisujesz?
USA dlatego wysyła do nas brygadę pancerną i sprzedaje nam rakiety JASSM na 390 km a już są rozmowy za ile zakupimy rakiety JASSM na 1000 km. A rakiet yrakiet Patriot PAC-2. lub PAC-3? Oni się proszą aby u nich zamówić! Ostatni dostalismy materialy od USA w prawie Smoleńska.
Należy więcej czytać a nie wypisywać takie bzdury!
hej
21 kwietnia 2016 o 21:46z większością się zgadzam. oprócz jednego . przez najbliższe 14 lat nie dziesięć.
Roman
20 kwietnia 2016 o 19:37Takie głupoty gdzie podają? USA zwiększyły do 3,5 mld S budżet na inswestycje militarne w Europie Środkowej. Wiecej wojska USA w Europie Srodkowej to już jest faktem. Brygady pancerne i lotnicze – to już pewnik.
Jakie złamanie Konstytucji? Chyba przez PO/PSL to są fakty! Jeżeli pisze Pan o złamaniu K RP to prosze podać nr artykuły!!!! Jakie dwie komisje weneckie? Z tego co wiem to jest jedna! Co za bzdury? Chłodny stosunek Wielkiej Brytani? Ciekawe. Po wyjściu Anglii z UE, angole planuja wspópracę z Grupą Wyszehradzką.
Mark2
20 kwietnia 2016 o 20:28Złamanie konstytucji nie następuje w momencie uchwalenia ustawy, czy powołaniu sędziów, jak zrobiło to PO i PSL, złamanie konstytucji nie nastąpiło w momencie, gdy PiS powołał swoich sędziów czy uchwalił ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Do czasu wyroku TK istniało nawet domniemanie, że ustawa jest konstytucyjna. PiS próbował obejść konstytucję, ale tego się nie da zrobić.
Złamanie konstytucji nastąpiło natomiast w momencie, gdy wyrok TK nie jest respektowany, a w tym wypadku publikowany. I to jest już złamanie naszej Konstytucji. Jestem przekonany, że jeśli pani premier Szydło stanęłaby przed jakimkolwiek sądem w Europie, to nie będąc politykiem, czego jej absolutnie nie życzę, to zostałaby skazana. Tak po prostu działa prawo.
Uprzedzając pytanie.
W Polsce jak w całym cywilizowanym świecie funkcjonuje coś takiego jak hierarchia prawa. Tzn. za pomocą uchwały komitetu blokowego nie możemy zmieniać prawa w swoim mieście, za pomocą uchwały nie zmieniamy ustaw, a za pomocą ustaw nie możemy zmieniać konstytucji. To podstawowa zasada prawa.
W każdej umowie jest taki punkt należy „zastosować ogólne przepisy kodeksu cywilnego”. Lub inaczej, jeśli uchwalam regulamin bloku, to on nie może być sprzeczny np z Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Tymczasem PiS za pomocą ustawy regulował konstytucję. Dlatego był taki wyrok TK, a nie inny.
Odrzucając spory polityczne. Tak naprawdę nie możemy pozwolić jako obywatele na takie działania, bo stosując tę zasadę np. jutro PiS napisze ustawę, że ogranicza własność prywatną w Polsce. Wróć, taką już napisał – handel ziemią.
jubus
21 kwietnia 2016 o 08:45Eurokołchoz sypie się na naszych oczach,a le jego całkowitej rozwałki, jeszcze droga daleka. Brexit, faktycznie wzmocnie kołchoz unijny, choć niewykluczone, że to Francja, stanie się jego grabarzem. Całe południe Europy, zdycha na naszych oczach, właśnie z winy liberałów i socjalistów.
Nacjonalizm w końcu zatriumfuje, a liberały i konserwatyści od siedmiu boleści jedynie będą ich(nas)nazywać „ruską agenturą”. Powodzenia, psy szczekają, karawana narodowa Europy Wolnych Narodów idzie dalej.
Precz UE, precz z NATO.
SyøTroll
21 kwietnia 2016 o 12:35Dlaczego „precz” ! Nie mam nic przeciwko stowarzyszeniu, mnie tylko ta podległość pod amerykańskich generałów (tak jak wcześniej pod ruskich), przeszkadza.
mruwa
20 kwietnia 2016 o 17:06(usun. – wezwanie do mordu)
Tadeusz
20 kwietnia 2016 o 17:24Pokażcie mnie prawdziwych sojuszników Rosji. Ile ich jest? Mając bombę atomową Rosja może doprowadzić do zagłady całego świata, ale wygrać nową wojnę światową – nigdy!
obrucz
20 kwietnia 2016 o 22:56ILU , Tadeuszu , po polsku się pisze ILU
Jaksar
20 kwietnia 2016 o 18:06mam jednak nadzieję, że Putin rozumie, że użycie bomby atomowej to koniec nie tylko Europy ale i Rosji. Wątpię by np. Chiny nie skorzysstały z sytuacji i zajęły sporne tereny do których roszczą sobie prawa i wątpię by Rosja była na tyle silna by zaatakować nie tylko Europę ale i USA, Kanadę, Australię itd..itd….
Stąd prowokacje Rosji należy traktować jako pokaz siły dla polityki wewnętrznej a nie sygnał dla Europy wschodniej czy zachodu…
Putin chce w epoce kryzysu gospodarczego i biedy dać złudną nadzieję, że Rosja to wielki i silny kraj który może w szachu trzymać NATO a problemy jakie są to jedynie chwilowy skutek spowodowany nałożeniem przez zachód embarga . Zachód który chce zniszczyć Rosję i jej dorobek „kulturalny” Ruski lud to prosty lud i w to uwierzą a Putin będzie się cieszył dalszym poparciem !
ziutek
22 kwietnia 2016 o 05:27Ano właśnie, porozmawiajcie z typowym ruskiem – jest dumny, bo się „ich boją”, bo „krymnasz” i oni im wszystkim jeszcze pokażą, co prawda w walonkach, ale u nich „mnoga ljudiej”…
…a pokaz siły? taki pokaz jest przeciwskuteczny, bo pokazuje, że Rosja stanowi zagrożenie dla NATO i całej reszty świata, czego lewackie śmieci doprowadzające właśnie do powstania Kalifatu Zachodnioeuropejskiego udają, że nie zauważyły.
Jest jak nowotwór – rozrośnie się tam, gdzie organizm jest słaby, tam gdzie jest silny – cofnie się. Im się wydaje, że jeśli odpuszczą sobie wschód Europy, to nic się nie stanie. Oj stanie – sami ruscy przecież marzą o „zanurzaniu luf czołgów” w Oceanie Atlantyckim 😉
Obejrzyjcie sobie trochę ruskiej telewizji to wam się oczka otworzą. Szczególnie takich programó, w których się te wszystkie rojenia o wielkości sprzedaje zapijaczonym obywatelom. Szkoda, że teraz w Polsce nie uczą obowiązkowo języka rosyjskiego.
I nie zgadzam się z jednym sloganem – Rosja to nie stan umysłu, to stan zbydlęcenia.
mf
20 kwietnia 2016 o 18:35Todd Wood nie jest Amerykanskim dziennikarzem ktory interesuje kogokolwiek za wyjatkiem Todda Wood. Washington Times jest marginalna gazeta ktora zalozyl pseudoreligijny szarlatan, niejaki Rev Moon. Panstwo moze powinni poszerzyc swoje horyzonty.
Powyzsze powiedziawszy, zwazywszy na wydarzenia w Polsce w ostatnim roku, moze Panstwo zadadza sobie nastepujace pytanie: czego tu bronic?
Roman
20 kwietnia 2016 o 19:46Nie ma co się bać bomb atomowych Rosji. Każdy kraj który nie ma bomb atomowych powinien w zaciszu ….. zrobić sobie broń chemiczną. Rosja powinna o tym wiedzieć. Jak zagłada to również Rosji.
Rosja ale i inne kraje mają wysłane różne grupy ludzi, którzy tylko czekają na rozkazy. W Moskwie też! Jak wojna to wojna.
Niech Rosja nie mysli, że jak wejdzie do nas to ja ….np nie pójdę do nich!!!
Wiele osób tak zrobi i nie będzie się oszczędzać!
My nie chcemy wojny ale jak oni zaczną to juz nikt się nie zatrzyma tylko pójdziemy wyrównać rachunki z mordercami.
JURIJ RUSKI BANDYTA
20 kwietnia 2016 o 19:47NABOTOKSOWANY IMPERIALISTYCZNY GOŁOMBEK POKOJÓ – KRUL ŚWIATOWEGO MOCARSTWA W GĘBIE, SYN HITLEROWSKIEGO KOLABORANTA WOJENNEGO, FASZYSTOWSKI MORDERCA NIEWINNYCH DZIECI, PANAMSKI ZŁODZIEJ, WOWA WOWOWICZ PUTLER – NAJPIERW NIECH NAUCZY SIĘ SPŁUKIWAĆ PO SOBIE, POTEM NIECH W KOŃCU ROZBIERZE POTIOMKINOWSKI RAJ W PRZEKLĘTYM NA WIEKI RUSKIM GRAJDOLE… })
miki
20 kwietnia 2016 o 20:51Ja obstawiam coś zupełnie innego-wewnętrzne konflikty w Rosji i na Ukrainie. Tam wbrew pozorom niewiele trzeba aby doszło do bratobójczych wojenek. Im większe kłopoty gospodarcze tym większa nerwowość i szarpanie tego co jeszcze zostało. Do tego dochodzi wschodnia mentalność………..
Jan
20 kwietnia 2016 o 21:01Alez scenariuszy!!! @Piotr@leko:Od kiedy to liczenie na tzw.”zachod” przyniosło nam wybawienie od wschodu?
Maciarewicz nie wypial się na USA.Siemoniak z Komorowskim biorac Patrioty podali cene zakupu ok.14mld.zl.Prawdziwy koszt jaki uslyszal Antoni M.to ponad 40mld.zl bo trzeba doliczyć polski wkład w projekt i proby a pierwsze baterie bylyby po 2025r.Ofset bylby taki sam jak przy zakupie F-16 czyli żaden.
Mnie martwi tylko stan naszej armi i gadanie o jej przyszłości.Audyty niech sobie robia ale poptrzebne sa szybkie decyzje o zakupie,modernizacji oraz zwiększenie stanu osobowego.
ziutek
22 kwietnia 2016 o 05:30o, widzę że mamy wiadomość z pierwszej ręki, no to pochwal się Jasiu – gdzie w ministerstwie pracujesz?
No tak, w d…. nie ministerstwie, po prostu siejesz propagandę. Czy za darmo czy za ruble to już bez znaczenia.
Jan
25 kwietnia 2016 o 14:02@ziutek: Wystarczy czytac polska i zagraniczna prase.Widac nie bardzo ci to na reke skoro tak przeszkadzają „wynuzenia z dupowatego ministerstwa”
Napisz cos na temat,bo takich jak ty to jest na mendle.
jubus
21 kwietnia 2016 o 08:49Patrząc na te komentarze, mam naprawdę chęć na emigrację. PO/Nowoczesna/Kodziarstwo vs PiSiory/korwiniści. Rzygać się chce, od życia w takim porąbanym kraju.
A gdzie droga Dmowskiego, Stachniuka, Mosdorfa, co? Nacjonalizm w Polsce to jeden z 3 głównych nurtów politycznych, obok socjalizmu i ruchu ludowego. Dzisiaj nie ma ani ludowców (są ZSLowcy)ani socjalistów (jest postkomuna)a nacjonaliści kłócą się o pietruszkę.
Putin nie musi nikogo dzielić i nikogo podbijać, Polacy, podobnie jak Ukraińcy powybijają się sami.
Jan
21 kwietnia 2016 o 13:55I to jest wlasnie roznorodnosc – proszę przeczytać broszure p.Dmowskiego pt.”Być Polakiem”. Wszyscy nimi jesteśmy niezależnie od pogladow zas to ze broszura winna być w każdym polskim domu to już „inna para kaloszy”
50 lat robienia wody z mozgow i wpajanie masom o „wyzszosci socjalizmu czy komunizmu nad zgniłym kapitalizmem” zrobilo swoje.Zas ostatnie 25 lecie „liberalow/demokratow” a tak naprawdę lewakow dobilo reszte populacji.
Proszę pamietac ze w czasie II WS wybito,zeslano i wyslano na emigracje 90% naszej inteligencji.Przeciez po II WS Polska była krajem „robotniczo-chłopskiego ploretariatu” wiec kto miał krzewic idee Dmowskiego? Chlop który dostal ziemie z „panskiego majątku” czy robotnik który otrzymal prace za miche zupy?
Polacy sami się niewybija.Mamy na tyle swiadomosc narodowa ze w czasie narodowych tragedii potrafimy się jednoczyć i stawiac opor.Coprawda zawsze znajdzie się stado „parszywych owiec” ale to nie tylko nasza specjanosc(Niemcy,Francja,Wlochy – Ruskie tez)
Mysle ze potrzeba trochę czasu i pozytywnego myslenia w kategorii historii kraju i będzie dobrze.
m. Skovsky
21 kwietnia 2016 o 16:30Te gazete, Washington times czytac prawie kazdy polityk w DC. Jest to gazeta konserwatywna jako przeciwwaga do Washington post I z tego powodu popularna.
Nie jest czytana poza DC.