Mięso armatnie nie ma prawa skarżyć się bliskim.
Duma Państwowa wprowadza zakaz posiadania przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie telefonów komórkowych i kontaktów z rodziną. Za jego złamanie ma grozić 10 dni aresztu – podaje RBK. Wkrótce rozpocznie się masowe rekwirowanie telefonów.
Nieoficjalnym powodem zakazu są nieustanne przecieki informacji z frontu do rosyjskich rodzin o ogromnych stratach wojennych Rosji, bezsensownych „mięsnych szturmach”, zbrodniach wojennych, okrucieństwie oficerów, nieudolnym dowodzeniu, niewypłacaniu obiecanych pensji i brakach w podstawowym wyposażeniu i zaopatrzeniu.
Rosyjscy „bohaterowie” bez przerwy skarżą się swoim matkom i żonom, że nie chcą umierać w tej bezsensownej wojnie i że nie rozumieją za co właściwie mają zginąć. Po takich rozmowach rosyjskie kobiety „zaczynają coraz częściej zadawać niewygodne i niepotrzebne pytania władzom”, a nawet otwarcie protestować, co bardzo denerwuje Kreml.
Co ciekawe, niezadowoleni z odbierania żołnierzom komórek są także rosyjscy z-blogerzy wojenni. Dla nich oznacza to bowiem odcięcie stałych źródeł informacji z frontu, na których publikacji budują swoją oglądalność i zarabiają. Teraz będą mogli co najwyżej powielać oficjalny drętwy przekaz państwowej propagandy, który nikogo już nie interesuje.
„Ten krok doprowadzi do absolutnego paraliżu organów dowodzenia naszych pododdziałów, braku łączności i w wyniku tego – do utraty kontroli nad wojskiem” – ostrzegają wojenni korespondenci, z których wielu to oficerowie rezerwy.
KAS
2 komentarzy
Waldek
24 lipca 2024 o 22:15RuSSkie to jednak tępy naród, karakan o mentalności złodzieja żyje w przepychu, a oni tępe mięso armatnie nie potrafi pozbyć się dyktatora, wolą ginąć! Z drugiej strony może i dobrze, Chiny zrobią swoje, a roSSja skurczy się do obwodu moSSkiewskiego!
Borys
25 lipca 2024 o 12:40Cóż, kiedyś krążył kawał, że na granicy polsko-chińskiej znowu wybuchły zamieszki. 🙂