Premier Rosji nazwał obecną sytuację na Ukrainie zagrażającą narodowym interesom Rosji.
Moskwa poważnie niepokoi się o życie i zdrowie swoich pracowników na Ukrainie – miał powiedzieć Miedwiediew wyjaśniając, że z tym właśnie związana jest decyzja o wycofaniu z Kijowa rosyjskiego ambasadora Michaiła Zurabowa.
„Nasz ambasador na Ukrainie został wycofany w celu konsultacji. Oznacza to, że nie jest jasne co się dzieje w kraju. Istnieje zagrożenie dla naszych interesów, a także dla życia i zdrowia naszych ludzi, którzy przebywają w ambasadzie” – powiedział Miedwiediew.
Ukraińskie media przypominają, jak w 2008 roku Rosja wprowadziła swoje wojska do Osetii Południowej pod pretekstem obrony mieszkańców posiadających rosyjskie obywatelstwo.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!