Polska musi zacząć prowadzić zaplanowaną politykę wobec rodaków za granicą. To nie tylko obowiązek moralny potwierdzony zapisem w konstytucji, lecz również realna potrzeba uzupełnienia polityki zagranicznej państwa o ten brakujący, niezwykle istotny element. Mogę obiecać, że jeśli wygramy, zrobimy to
— mówi poseł PiS Michał Dworczyk, założyciel i prezes Fundacji Wolność i Demokracja, w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi na łamach nowego wydania tygodnika „wSieci”.
Michał Dworczyk mówi dziennikarzom o sprawach związanych z Polonią mieszkająca na Wschodzie. Podejmuje temat sprowadzenia Polaków z terenów objętych działaniami wojennymi na Ukrainie oraz takich, którzy po prostu chcą zamieszkać w Polsce. Jego ocena działań polskich władz mających sprowadzić rodaków z obszarów zagrożonych wojną jest jednoznaczna:
Dotychczasowe działania państwa polskiego są dowodem na wyłącznie doraźne podejmowanie decyzji i chaos. Aktualnym przykładem jest właśnie wspomniana sprawa ewakuacji Polaków w styczniu z Doniecka i Ługańska, a obecnie z Mariupola. W obu przypadkach rząd kluczył, kilka razy zmieniał zdanie, by w końcu ulec pod presją społeczną i przeprowadzić ewakuację. A przecież to był jego oczywisty obowiązek. […] Podejmuje się działanie, kiedy na Litwie są zamykane polskie szkoły, na Białorusi Polacy trafiają do aresztów lub na Ukrainie znajdują się w zasięgu działań wojennych. Wtedy politycy od prawa do lewa wychodzą na scenę z ustami pełnymi frazesów i wzniosłych deklaracji. Oczywiście gdy dany temat cichnie, wszyscy błyskawicznie zapominają o naszych rodakach, którzy nie głosują, nie przyjdą pod Sejm palić opon itp. Brak odpowiedzi na fundamentalne pytania: czy nasi rodacy za granicą są szansą, czy problemem, czy powinniśmy namawiać ich na pozostanie za granicą, czy na powrót do ojczyzny, oraz brak klarownego programu powodują chaos i małą efektywność działań podejmowanych przez polskie państwo.
Michał Dworczyk mówi także o konieczności przygotowania wieloletniego programu rządowego współpracy z Polonią i Polakami za granicą, na którego podstawie będą przyjmowane roczne plany działania administracji oraz bieżące decyzje. Wskazuje też na konieczność podjęcia niezbędnych decyzji, w jaki sposobu będą wspierani nasi rodacy poza granicami kraju.
Odpowiedzią na te potrzeby będzie ustawa o opiece Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą, o której dwa tygodnie temu mówił prezes PiS. […] Uzupełnieniem tego muszą być kolejne akty prawne, m.in. nowa ustawa o repatriacji oraz głęboka nowelizacja ustawy o Karcie Polaka. Te oraz inne ustawy będą tworzyć tzw. pakiet ustaw polonijnych, którego przyjęcie w przypadku wygranej wyborczej PiS zapowiedział ostatnio Jarosław Kaczyński.
wpolityce.pl/wsieci.pl
3 komentarzy
św.Patryk
14 października 2015 o 23:52Pan Dworczyk wspiera niby Polaków na Białorusi, a do dziś nie wie, że nie ma tam Polonii.
Stefuś
15 października 2015 o 14:22Tam, gdzie są Polacy (w szczególności i na Białorusi), to tam jest i Polonia. IMHO
Cecylia
15 października 2015 o 19:45https://pl.wikipedia.org/wiki/Polonia
Nie ma żadnej Polonii, proszę przestudiować czym jest Polonia. Tam są Polacy, ale nie Polonia.