O Włodzimierzu Wysockim, polskim poecie i fotografie z Kijowa opowiada Wiktoria Radik, działaczka na rzecz odrodzenia kultury polskiej na Ukrainie.
„Dwoje mam patronów w niebie: Boga i Matkę” – pisał poeta. 8 kwietnia odbyła się ważna dla środowiska polskiego w Kijowie impreza zorganizowana przez Kijowskie Stowarzyszenie Polaków „Zgoda” wspólnie z Domem Ukraińskich Naukowców i Akademią Nauk Ukrainy – wieczór pamięci Włodzimierza Wysockiego w 120-lecie jego śmierci. (Relacja za: Słowo Polskie/wizyt.net)
„Włodzimierz Wysocki jest pochowany na Cmentarzu Bajkowym w Kijowie, z tym że niestety jego grób do dziś nie zachował się, ale odnaleźliśmy mogiłę matki poety, Maksymiliany Wysockiej.
To było w 1994 roku, epitafia na jej mogile były na tyle ciekawe, że odczytywaliśmy je palcami (normalnie przeczytać już się nie dało), a grób był bardzo zniszczony i co ciekawe – wg ukraińskiej tradycji stała przy nim ławka-stół…
Więc odczytaliśmy palcami to epitafium – przepiękny wiersz poświęcony matce i Bogu, i pomyśleliśmy, że trzeba odnaleźć ślady syna, poety, który ułożył ten wiersz dla swojej matki.
Zaczęliśmy pracować w archiwum i odnaleźliśmy wydany w 1896 roku przez jedno z kijowskich wydawnictw tomik wierszy Włodzimierza Wysockiego. Okazało się że to ten sam Wysocki.
Zachwyciły nas piękne wiersze o Ukrainie, o kozactwie, o szlachcie, liryczne, poematy „Laszka”, „Bociany”, „Oksana”…
Wysocki był ostatnim z nurtu „ukrainofilskich” poetów kresowych po Gościńskim, Zalewskim… W Polsce jest dużo lepiej znany wśród filologów, niż u nas na Ukrainie.
Ale Włodzimierz Wysocki w Kijowie jest również znany jako fotograf, jeden z najlepszych fotografów początku XIX wieku. Bardzo chciałam odnaleźć jego prace fotograficzne, obeszłam w tym celu pięć muzeów i archiwów w Kijowie. Udało mi się znaleźć 48 odbitek autorstwa Polaka z Kijowa. Fotograficzna pracownia Wysockiego znajdowała się na ulicy Luterańskiej 1.
Zebraliśmy te zdjęcia i zrobiliśmy wystawę i zorganizowaliśmy wieczór pamięci Włodzimierza Wysockiego” – mówiła polska Wiktoria Radik działająca na rzecz odrodzenia kultury polskiej na Ukrainie.
***
Włodzimierz Wysocki (ur. 1846 w Romanowie na Wołyniu, zm. 11 sierpnia 1894) – polski fotograf i poeta, publicysta, wiceprezes Towarzystwa Technicznego w Kijowie.
W 1873 roku otworzył atelier na rogu Chreszczatyku i ul. Luterańskiej w Kijowie. Obok Franza de Mezera był najpopularniejszym fotografem w mieście – łącznie zamawiano u nich ponad połowę portretów w Kijowie. W 1882 roku otrzymał srebrny medal na wystawie fotograficznej w Moskwie. Fotografował wiele znanych postaci rosyjskiego życia publicznego, m.in. rodzinę carską, za co był nagradzany. Otrzymał tytuł nadwornego fotografa wielkiej księżnej Aleksandry Pietrowny. Przez pewien czas był również naczelnym fotografem Uniwersytetu Kijowskiego. Po śmierci Wysockiego jego atelier przejęła żona i syn Włodzimierz.
Włodzimierz Wysocki był również publicystą i poetą. W swoich utworach wiele miejsca poświęcał sławnej przeszłości polskiej szlachty na Ukrainie i jej walce z muzułmańskim zagrożeniem dla chrześcijaństwa.
Kresy24.pl/wizyt.net
2 komentarzy
Misyu
16 kwietnia 2015 o 07:50Czy psedokresowiacy to czytają? Ukrainofilstwo jest drogą.
observer48
16 kwietnia 2015 o 10:18Nie zapominajmy, że Ukraińcy walczyli u boku Polaków z nawałą bolszewicką w latach 1919-1921 i największą tragedią tego narodu było niepowodzenie prób atamana Petlury zjednoczenia wszystkich Ukraińców pod jednym sztandarem.
Nie należy również zapominać o tym, że nacjonalizm ukraiński w okresie międzywojennym był aktywnie podsycany i finansowany przez bolszewicką propagandę antypolską na terenie zachodniej Ukrainy, dawnej Galicji, pod polską administracją.