
Collage / fot: Matthew Whitaker – Facebook
Na Kremlu powiało grozą?
Stany Zjednoczone dysponują potężną bronią, której nie było jeszcze na wojnie i zamierzają przekazać ją Ukrainie – zapowiedział przedstawiciel USA przy NATO, Matthew Whitaker na konferencji bezpieczeństwa w Rydze.
“Mamy możliwości, których obecnie nie ma na polu boju na Ukrainie. Są one bardzo potężne i w dosłownym sensie mogą zadać poważne straty w wybranym przez nas miejscu i w wybranym przez nas czasie. Niektóre z nich mogą być potencjalnie przewiezione na Ukrainę w celu wykorzystania” – oświadczył amerykański dyplomata wojskowy.
Nie sprecyzował jednak, czy chodzi o pociski Tomahawk, o których przekazaniu Ukrainie jest już mowa od pewnego czasu, czy o jakiś zupełnie inny rodzaj uzbrojenia. Przypomnijmy, że 28 września wiceprezydent USA J.D. Vance informował, że Waszyngton rzeczywiście rozważa wysłanie Ukrainie Tomahawków, a ostateczną decyzję podejmie Donald Trump.
Zobacz także opinię eksperta: Tomahawki to tylko przykrywka, nic nie zmienią! Gra jest o zupełnie inną stawkę.
KAS









1 komentarz
Kpinasputina
10 października 2025 o 16:18A putin gapił się w zdjęcia Tomahawków w TV, a na talerzu miał parówki ze szczurzyny i barszczem Sosnowskiego:-)