We Lwowie wykorzystanie mozaiki do dekoracji obiektów architektury sakralnej i świeckiej nabiera popularności dopiero w latach 80. XIX wieku. W mieście nad Pełtwią nie było żadnego zakładu produkującego mozaikę, a nawet w okresie jej najwyższej popularności nikt nie podjął próby założenia takiej pracowni. Znaczną popularnością cieszyło się we Lwowie tańsze od mozaiki zdobienie klatek schodowych ceramicznymi flizami, reliefami, majoliką.
W 1900 roku polichromią imitującą mozaikę ozdobiono klatkę schodową gmachu Dyrekcji Kolei Państwowych przy ul. Krasickich 5. Wykonana ona została przez uczniów szkoły przemysłowej pod kierownictwem malarza Tadeusza Rybkowskiego. Arcybiskup ormiański Józef Teodorowicz był zafascynowany pięknem kompozycji mozaikowych i przez dłuższy czas rozmyślał nad ozdobieniem mozaikami starej części swojej katedry.
W tej sprawie odbyło się kilka konkursów twórczych, w których brali udział artyści takiej miary jak Józef Mehoffer, Karol Frycz, Antoni Procajłowicz, Jan Bukowski, Teodor Axentowicz, Karol Maszkowski. Wszystkie przedstawione na konkursie projekty cechowały wysoki poziom fachowy i oryginalne rozwiązania artystyczne, jak również monumentalizm i dekoracyjność. Karol Frycz wykonał nawet trzy warianty polichromii i mozaik.
O tych projektach pozostały wspomnienia ks. Józefa Rokosznego: „A tak były piękne, zwłaszcza dwa, tak harmonizowały z architekturą, tak wypływały ze zrozumienia ducha sztuki wschodniej, ormiańskiej, że X. Arcybiskup przez długi czas nie mógł się zdecydować, który z nich wybrać do wykonania. Jeden miał w sklepieniu absydy Chrystusa na tronie, a drugi Madonnę”. W 1912 roku wybrano projekt Józefa Mehoffera, zaś wykonanie arcybiskup zlecił weneckiej firmie Angela Gianesego z Murano.
W 1913 roku wykonano tylko część projektu, mianowicie przedstawienie „Świętej Trójcy” w kopule starej części katedry oraz cztery personifikacje Cnot w pendentywach. Pierwsza wojna światowa przerwała dalsze prace. Dopiero w 1928 r. ozdobiono mozaiką sklepienia w XIV-wiecznej części świątyni i łuk tęczy. Złotą mozaiką wypełniono pola między laskami na filarach. W środku każdego pozłoconego pola umieszczono mozaikowe ciemnoniebieskie krzyże-chaczkary.
Mozaiką ozdobiono też tron biskupi. Do pełnej realizacji projektu Mehoffera nie doszło, znaczna część jego pomysłów nie została zrealizowana. Jednak i to, co zostało wykonane, prezentuje dzieło sztuki monumentalnej na poziomie europejskim. Powróćmy jednak w lata 80. XIX wieku. Pierwsza prawdziwa mozaika ze smalty została wykonana dla Lwowa w Monachium i ozdobiła elewację kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego sióstr franciszkanek przy ul. Kurkowej 43.
Inicjatorem ozdobienia kościoła mozaikami i witrażami był projektant świątyni architekt prof. Julian Zachariewicz. Właśnie on wprowadził we Lwowie modę na witraże i mozaiki. Projektodawca jednak słusznie uważał, że wówczas we Lwowie nie było zakładu, który mógłby wykonywać tak odpowiedzialne zlecenie na wysokim poziomie artystycznym. W 1879 roku w czasopiśmie techników lwowskich „Dźwignia” J. Zachariewicz pisał, że witraże „…nie mogą być wykonane w kraju”, czyli w Galicji.
W sprawie ozdobienia świątyni decydował nie tylko architekt, ale również przełożona zgromadzenia matka Maria Morawska. Właśnie ona podczas pobytu w Monachium zdecydowała się w czerwcu 1887 roku zamówić witraże i mozaiki w zakładzie Franca Mayera „Mayer’sche K. Hofkunstanstalt”. Już w 1889 roku dwie mozaiki ozdobiły główne wejście do świątyni. W półkolistym tympanonie portalu znajduje się mozaikowe przedstawienie „Salvator Mundi” z hierogramem IC XC.
W swojej twórczości Julian Zachariewicz uważał mozaikę istotnym elementem zdobienia portalów projektowanych przez niego świątyń. W latach 1878-1880 w miejscowości Zarzecze, centrum ordynacji hrabiów Dzieduszyckich, według jego projektu zbudowano nowy kościół pw. św. Michała Archanioła. Tympanon portalu wejścia głównego ozdobiła mozaika z przedstawieniem św. Michała, patrona świątyni, zamówiona we Włoszech w zakładzie A. Salviatiego w Wenecji.
W latach 1889-1892 według projektu J. Zachariewicza przeprowadzono konserwację i rozbudowę katedry w Tarnowie. W trakcie tych prac architekt postanowił ozdobić mozaiką górną część jednego ze zbudowanych w stylu neogotyckim nowych wejść bocznych. Mozaika przedstawiała obraz Matki Boskiej Częstochowskiej i była wykonana nie tylko na zamówienie, ale też kosztem Juliana Zachariewicza. Na początku XX wieku mozaikową kompozycją „Bóg-Ojciec” ozdobiono również drugi neogotycki portal świątyni.
W 1900 roku Lwów wzbogacił się jeszcze jedną kompozycją mozaikową, przedstawiającą obraz Chrystusa błogosławiącego. Tę mozaikę umieszczono w supraporcie portalu głównego wejścia do prawosławnej cerkwi św. Georgia (św. Jerzego) przy ul. Franciszkańskiej 3. Projekt cerkwi, jak również całego jej wystroju, powstał w Wiedniu i był dziełem austriackich architektów i artystów. Wiedeńczycy planowali umieścić na frontonie świątyni mozaikowy wizerunek św. Jerzego „…lecz szczupłość przeznaczonego na tę kompozycję miejsca spowodowała zmianę tematu”.
Wykonanie witraży i mozaiki powierzono firmie „Tiroler Glasmalerei und Mosaik Anstalt” w Innsbrucku. Półpostać Chrystusa w niebieskich i czerwonych szatach umieszczono w tle złotym, otoczono szeroką bordiurą ornamentalną. Dookoła głowy Chrystusa złota aureola z krzyżem. Prawą ręką on błogosławi, w lewej trzyma Ewangelię z wersetem ze św. Mateusza (Mt. 11,28) w języku cerkiewnosłowiańskim. Ornament w otoku kompozycji nawiązuje do wzorców bizantyjskich.
Po roku 1900, w epoce secesji projektanci wprowadzają mozaikę w ozdobienie gmachów użyteczności publicznej, zaś w niektórych przypadkach także kamienic czynszowych. Bardzo popularnym było ozdobienie wnętrz hoteli, kawiarni, aptek, banków. Rozpowszechnione były niewielkie dekoracyjne wstawki mozaikowe, które wyglądały bardzo efektownie, np. w tle marmurowym, tworzyły jednolity zespół artystyczny z witrażami i polichromią.
Nawet najmniejsze wstawki mozaikowe nadal sprowadzano z innych miejsc, często z zagranicy, i ten fakt bardzo ograniczał jej wykorzystanie. Około 1907 roku grobowiec „Ruskich dziennikarzy” na Cmentarzu Łyczakowskim ozdobiono niewielkim medalionem mozaikowym o wymiarach 76 x 35 cm. Kompozycja przedstawiała półpostać Chrystusa błogosławiącego, nawiązując w ikonografii do tradycji ukraińskiego malarstwa cerkiewnego.
Obraz Chrystusa umieszczono w tle złotym i ozdobiono bordiurą ornamentalną. W 2003 roku lwowski krajoznawca Paweł Grankin ustalił, że mozaika została wykonana w Krakowskim Zakładzie S.G. Żeleńskiego. Kolejną realizacją tego zakładu we Lwowie było ozdobienie witrażami i mozaiką gmachu Izby Handlowo-Przemysłowej. Właśnie dzięki wykonaniu dużego zespołu witraży i mozaik dla tego bardzo prestiżowego gmachu firma S.G. Żeleńskiego „podbiła” rynek lwowski, panując na nim prawie bezkonkurencyjnie do wybuchu II wojny światowej.
Imponujący gmach Izby Handlowo-Przemysłowej wzniesiono w centrum miasta przy ul. Akademickiej 17-19 (ob. Prospekt Szewczenki) według projektu Alfreda Zachariewicza. Mozaiki i witraże Zakładu krakowskiego odgrywają, obok monumentalnych malowideł i rzeźby, najważniejszą rolę w artystycznym ozdobieniu gmachu, które powstało pod kierownictwem i przy bezpośrednim udziale architekta-projektanta.
Projekt mozaik elewacji wykonał Henryk Uziembło, znany krakowski malarz i kierownik artystyczny Zakładu S. G. Żeleńskiego. Pod falistym gzymsem znajduje się fryz wykonany z prawdziwej mozaiki weneckiej. Nad centralnym ryzalitem umieszczono herb miasta Lwowa wykonany ze złotej smalty w tle niebieskim, zwieńczony złotą koroną królewską i otoczony wieńcem z liści laurowych. Po obu stronach znajdują się mozaikowe symbole handlu i przemysłu.
Nad oknami umieszczono sześć kompozycji mozaikowych przedstawiających ornamenty ze stylizowanych liści i kwiatów. W kolorowej gamie klatki schodowej dominują wielkie lilowo- żółto-zielone witraże, wykonane według projektów Alfreda Zachariewicza i okładziny ścian z różowo żółtego marmuru. Barwnym akcentem są dekoracyjne wstawki mozaikowe zdobiące balustradę schodów, wykonane w 1909 roku według projektu Karola Frycza.
Na balustradzie umieszczono ponad dwadzieścia takich wstawek z wyobrażeniem ulubionych w sztuce secesji kwiatów – fuksji, nasturcji, tulipanów i kwitnących gałązek jabłoni. Jeszcze jeden zespół mozaik (również witraży) zdobił budynek prywatnego Naukowego Zakładu (gimnazjum żeńskiego) Zofi i Strzał- kowskiej przy ul. Zielonej 22. Okazały gmach został zbudowany w latach 1911-1913 według projektu Alfreda Zachariewicza i jego wspólnika Józefa Sosnowskiego.
Zamówione w Krakowskim Zakładzie S. G. Żeleńskiego mozaiki i witraże były jedynie częścią bardzo bogatego ozdobienia fasady, klatki schodowej, korytarzy, kaplicy i sali szkolnej. Witraże projektował Alfred Zachariewicz. Autor mozaik nie jest znany, ale miał być nim jeden z artystów stale współpracujących z Zakładem S.G. Żeleńskiego. Główną elewację gmachu zdobią trzy herby mozaikowe – Polski, Litwy i Rusi oraz duża tablica mozaikowa wmurowana nad wejściem głównym.
Czerwone tarcze herbowe nad wejściem głównym umieszczono w tle wypełnionym złotą smaltą i flankowano flagami koloru ciemnowiśniowego. Wyżej znajduje się duża tablica z napisem: „Zakłady Naukowe Zofi i Strzałkowskiej”. Tablicę wykonano w kolorach jasnych, zielonkawo-szarych i białych. Każde słowo zaczyna się dużą złotą, lekko stylizowaną literą. Dookoła napisu – delikatna zielona winieta ze złotą wstążką.
Według opisów budynku gimnazjum w kaplicy i sali szkolnej znajdowały się mozaikowy obraz Matki Bożej Częstochowskiej i piętnaście mozaikowych herbów ziem polskich. Czy zachowały się pod tynkiem, na razie powiedzieć nie możemy. Motywy floralne dominują też w mozaikach zdobiących klatkę schodową kamienicy czynszowej przy ul. Kołłątaja 3 (ob. Mencyńskiego). Kamienica została zbudowana w II połowie XIX wieku w skromnych formach renesansowych.
W latach 1912-1913 przeprowadzono rekonstrukcję i przebudowę kamienicy. Plany rekonstrukcji opracował lwowski architekt Karol Boublik. Najważniejszym akcentem w ozdobieniu głównego wejścia i schodów frontowych były mozaiki. Dwie wielkie kompozycje z arabeskowym ornamentem zdobiły wejście na klatkę schodową. Niestety obydwie zostały skradzione około 1989 roku podczas remontu kamienicy.
Natomiast zachowały się mozaikowe wstawki o wymiarach 73 x 47 cm wmontowane w okładziny ze sztucznego marmuru na wszystkich piętrach i obok schodów. Łącznie do dziś zachowało się dwadzieścia siedem takich wstawek, przedstawiono na nich wyobrażenia lekko stylizowanych kwiatów – bratków, maków i irysów. Charakter rysunku i sposób umieszczenia przypominają panneau mozaikowe w Izbie Handlowo-Przemysłowej, dlatego można sugerować, że mozaiki przy ul. Kołłątaja również zostały zaprojektowane i wyprodukowane w krakowskim Zakładzie witraży i mozaiki S.G. Żeleńskiego.
Krakowskiej firmie S. G. Żeleńskiego można przypisać wykonanie mozaik zdobiących elewację kamienicy czynszowej przy ul. Jabłonowskich 36 (ob. Szoty Rustawelego). Trzypiętrowa kamienica została zbudowana w latach 1910-1911. Okna klatki schodowej zdobią witraże. Centralną cześć elewacji kamienicy tworzy wykusz szeroki na pięć okien, ozdobiony pilastrami. Kolorową ozdobą tegoż wykuszu są dziewięć panneau mozaikowych.
Pięć umieszczono pod oknami pierwszego piętra. Dwa następne znajdują się na poziomie skrajnych okien drugiego piętra, zaś nad tymi jeszcze dwie mozaiki trzeciego piętra. Prostokątne kompozycje mozaikowe pierwszego piętra utrzymano w kolorach jaskrawych – brązowym i lazurowym z dość skromnym użyciem złotej smalty. W trzech panneau tło wykonano w kolorze lazurowym, zaś arabeskowy ornament brązowy.
W dwóch innych – tło brązowe, zaś stylizowany ornament roślinny z geometryzowanymi kwiatami goździków jest lazurowy. Dwie jednakowe kompozycje drugiego piętra przedstawiają stylizowane „drzewo życia”, wykonane również w kolorach brązowym i lazurowym w tle szaroniebieskim. Panneau trzeciego piętra wyróżniają się bogactwem rysunku i złoceniem znacznych partii kompozycji. Przedstawiają wiązanki goździków z lazurowymi łodygami i złotymi liśćmi. Panneau elewacji kamienicy przy ul. Jabłonowskich 36 charakteryzuje maksymalna stylizacja form i uogólnienia motywów, nawiązująca do stylu Art Déco. Jest to też jedyny we Lwowie przykład ozdobienia mozaiką fasady kamienicy czynszowej.
Tekst i zdjęcia Jurij Smirnow, Kurier Galicyjski. 2016 t, nr. 12 (256)
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!