Na pięć dni przed quasi wyborami prezydenckimi na Białorusi, w których Aleksander Łukaszenka zostanie wybrany na siódmą kadencję, dyktator przyznał, że oglądał na żywo inaugurację Donalda Trumpa i jeden moment szczególnie mu się nie podobał.
„Po co poświęciłeś połowę przemówienia na zawstydzanie tego biednego starca? Widzieliście tego biednego Bidena siedzącego z opuszczonymi rękami razem z Kamalą Harris” – powiedział Łukaszenka podczas rozmowy z pracownikami Mińskich Zakładów Samochodowych.
Dodał, że to jego wrażenie z własnego doświadczenia.
„Słuchałem jego przemówienia na żywo. Szczerze mówiąc, nie byłem pod wielkim wrażeniem Joe Bidena, poprzedniego prezydenta. Ale spojrzałem na niego, jakoś wyglądał przyzwoiciej niż sam Trump. Siedział tak. Było jak było, wszystko już było, wszystko już powiedziałeś. Ale po co połowę swojego przemówienia poświęciłeś na dyskusję o tym biednym staruszku?” – zapytał Aleksander Łukaszenka.
Łukaszenka powiedział, że negatywnie przyjął te stwierdzenia:
„Byłem przytłoczony tymi emocjami. I nie słuchałem, kiedy zaczął karcić tego Bidena, Harris i innych. To niemożliwe. Nie możesz obrażać, obrażać tych, którzy byli przed tobą. Cóż, byli. Jeśli zrobili to źle – naprawcie te błędy” – powiedział Łukaszenka.
Donald Trump, który objął urząd prezydenta USA, podpisał pierwsze dekrety. Wśród nich było uchylenie 78 decyzji podjętych za Joe Bidena.
Nowy prezydent podpisał też rozporządzenie zawieszające na 90 dni finansowanie programów pomocy zagranicznej USA dla innych krajów. W tym czasie ma zostać oceniona ich skuteczność i zgodność z polityką zagraniczną USA.
ba za belta.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!