„Białoruś w każdej chwili gotowa jest do przyjęcia Ukraińców, którzy zechcą wyjechać ze swojego kraju z powodu wydarzeń, które mają tam miejsce”, cytuje słowa Aleksandra Łukaszenki agencja Interfax.
„Oni chcieliby do nas, trzeba myśleć. Nie mają się gdzie podziać – trzeba będzie naszych braci i siostry ewakuować. Zobaczymy. Jeśli trzeba będzie, to urządzimy ich na Białorusi” – powiedział Aleksander Łukaszenka podczas spotkania z pracownikami firmy „Pasy słuckie”.
Według informacji pochodzących z wielu źródeł ukraińskich i mediów, wielu spośród grona najbliższych współpracowników byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza ukrywa się obecnie na terytorium Białorusi. Najbardziej znani to; były minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko i oligarcha Siergiej Kurczenko. Są oni podejrzani o przestępstwa popełnione na terytorium Ukrainy. Obaj poszukiwani są listami gończymi.
Lider Komunistycznej Partii Ukrainy Petro Symonienko, który uciekł z kraju zaraz po zmianie rządu, również przez pewien czas – według białoruskich mediów, ukrywał się w Mińsku, ale wrócił do domu kiedy upewnił się, że nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!