Białoruski przywódca udał się w czwartek z wizytą do Kazachstanu. Aleksander Łukaszenka zabrał ze sobą kopie dokumentów z archiwów KGB Białorusi, dotyczące kobiet – ofiar represji politycznych, które pod koniec lat 30. odbywały kary na terytorium Kazachstanu.
Plik dokumentów białoruski prezydent przekazał osobiście swojemu koledze Nursułtanowi Nazarbajewowi, – informuje Belta.by.
W komunikacie agencji podkreśla się, że te archiwalne dokumenty służby bezpieczeństwa państwa przeznaczone są dla Muzeum – pomnika ofiar represji politycznych i totalitaryzmu, które otwarto w pobliżu Astany, w miejscu największego sowieckiego łagru dla kobiet, znanego jako „Akmoliński obóz żon zdrajców ojczyzny” (w skrócie – Algieria).
W archiwach KGB Białorusi odnaleziono dokumenty 63 kobiet – żon represjonowanych w 1937 roku, przedstawicieli białoruskiej inteligencji. Wszystkie one zostały wysłane z Białoruskiej SRR do Kazachstanu. Kopię sprawy karnej Janiny Germanowicz, żony rozstrzelanego poety Teodora Klasztornego, kilka dni temu przekazano córce Mai Klasztornej.
Kresy24.pl
3 komentarzy
prawy
9 czerwca 2017 o 13:55Czemu Poroszenko do W-wy, bez kopiI dokumentów NKWD/KGB dotyczacych Genocidum Atrox, przyjechał?
I Juszczenko też.
prawy
9 czerwca 2017 o 13:57cd. Bo już ich miema?
Naliwajczenko z Wiatrowyczem wyczyścili?
solame
12 czerwca 2017 o 08:23Sewierno- Kazachstankaja obł.
Leniniskij r-n
Iwano-Pietrowskij s/s
Sieło Karabiełowka
kołchoz im. Puszkina
to adres zsyłki moich krewnych z 1940r, wrócili szczęśliwie do Polski po wojnie ale dotychczas nie wiedzą gdzie pochowany jest Ich ojciec. Prawdopodobnie leży w białoruskich Kuropatach po Mińskiem.