7 listopada Białoruś będzie jak co roku obchodzić Dzień Rewolucji Październikowej. Z tej okazji Aleksander Łukaszenka z całego serca pogratulował Białorusinom święta i upomniał, aby nigdy nie zapominali, że „to rewolucja dała im prawo do samostanowienia i państwowości”.
Zwracając się z życzeniami, powiedział, że data 7 listopada, zawsze była droga sercom białoruskim, symbolem dążeń milionów ludzi do realizacji marzenia o nowym świecie, zbudowanym na szacunku, równości i sprawiedliwości. Stała się fundamentem, na którym Białoruś buduje suwerenne państwo.
Życzył swoim rodakom, „aby ten dzień przypominał im zawsze o sowieckiej przeszłości, o czasach świetności, w której było wiele czynów chwalebnych pozwalających czuć radość życia w spokojnej ziemi białoruskiej i myśleć o planach na przyszłość, dla dobra ukochanej Ojczyzny „- cytuje głowę państwa agencja telegraf.by
Dziennikarze zapytali Aleksandra Łukaszenkę, co myśli o ideach wodza rewolucji. Co odpowiedział ?
Białoruski prezydent jest przekonany, że w tym co było w siedemnastym roku, nie można doszukiwać się absolutnie żadnych błędów, a idee, z którymi Władimir Ilicz Lenin i jego komanda szli do rewolucji były ze wszech miar dobre.
Łukaszenka dodał, że pomimo tego iż w Związku Radzieckim miały miejsce represje ludności i masowo zabijano ludzi, nie przekreśla to idei i haseł rewolucji październikowej, z których prezydent najbardziej upodobał sobie „ ziemia dla chłopów” i „fabryki dla robotników” .
– Ani jednego złego hasła tam nie było. Dlatego rewolucjoniści zwyciężyli, i byli zdecydowani wdrożyć wszystkie te slogany. One są mi bliskie nawet dziś – podkreślił Łukaszenka.
Do 1991 roku w ZSRR, dzień wielkiej socjalistycznej rewolucji październikowej obchodzony był jako najważniejsze święto narodowe.
Obecnie Białoruś jest jedynym krajem postsowieckim, w którym 7 listopada obchodzony jest jako Dzień rewolucji październikowej, posiada status święta państwowego i jest dniem wolnym od pracy. W Rosji, 7 listopada jest obchodzony jako Dzień Zgody i Pojednania.
Kresy24.pl/ telegraf.by
1 komentarz
piłsudczyk
8 listopada 2012 o 11:12Jakie prawo do samostanowienia. Białrusini w odróżnieniu od Polaków i np. Ukraińców nigdy przed I wojną światowa nie sformowali programu niepodległościowego. Ich ruch narodowy był tak rachityczny ( i zresztą do dziaisaj pozostał i dlatego Łukaszenka musi posługiwać się szczudłami rewolucji październikowej) , że żądania warwstwy oświeconej nie wychodziły poza ramy autonomii kulturalnej. Ideę państw abiałoruskiego dopiero stworzyli Niemcy w ramach ich koncepcji zagospodarowania tzw. Mitteleuropy. Miało być to państwo totalnie zależne gospodarczo i poltycznie od Niemiec oraz miało szachować ambicje Polaków stanowiących na obszarze planowaneg państwa warrstwę wyższą. Dlatego też po traktaci ebrzeskim z marca 1918 r. i po zajęciu całej Białorusi Niemcy ogłosili niepodległości państwa białoruskiego w lutym 1918 r. Z tym, że to „państwo” było pod okupacją niemiecką, zaś rząd białoruski nie miał żądnych praktycznie upranień, gdyż wszędzie rządzila niepodzielnie niemiecka administarcja wojskowa. Zatem deklaracja niepodległości była tylko deklaracją bez praktycznej realizacji. Okupacja tego „państwa” trwała aż do zawieszenai broni w dniu 11 listopada 1918 r, kiedy to wojska niemieckie zostały przez aliantów zmuszone do powrotu w granice Niemiec z 1914 roku. Powoli za wycofującymi się wojskami niemieckimi wkarczali na tereny białoruskie bolszewicy, którzy najpierw na początku 1919 roku utworzyli Białoruska ssr potem zaś litewsko-białoruską ssr. Taki stan trwał do kworczenai wojsk polskich na Białoruś maj -lipiec 1919 r. Piłsudki zorganizował tymczasowy zarząd cywilny i w odezwie do mieszkańcow byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego wyłożył swój program federacyjny. Planował utworzenei federacji także z Białorusią. W fekcie działan wojennych przeciw boleszewikom wreszcie doszło do rokowań w Rydze . tam , aby pogrzebać ideę Piłsudskiego delegaci sejmowi min. pan Dąbski zrezygnowali z włączenia do Polski czy też przyszłej federacji Mińska. Był to krok mający na celu uniemożłiwienie Piłsudskiemu jego planów federacyjnych. Tym spoosobem granica biegłą na zachód od Mińska, zaś sowieci utworzyli sowiecką Białoruś z zamiarem szkodzenia POlsce i oddziaływania na mniejszość białoruską w Polsce wynoszącą ok. 1,5 mln. osób. na różnym – batrdzo częśto słabej świadomości narodowej. Np. grupa Poleszczuków nie wiadomo do jakiej grupy można było ją zaliczyć . Niektórzy ją zaliczali do Ukraińców. To ,że Polesie znalazło się na Białorusi, to efekt polityki ZSRR, który POlesie włąśnie do Białrusi „przydszielił”. N aobecnej Białorusi – dawnych terenach polskich byl bardzo silny żywioł polski, który pozostal do dzisiaj w okolicach grodzieńszczyzny i w tzw. polskim pasie 0 obarsze ciągnącym się na północny wschód od Grodna i obejmujący tereny obecnej Litwy i Białorusi. W dniu 17 wrześnai 1939 r. ZSRR w tymi Białoruś stanowiąca jego część skłądową jako osbna republika dokonały agresji na POlskę łąmiąc postanowienai traktau ryskiego, który nota bene także podpisała sowiecka republika Białorusi. Z wyjątkiem północnego Mazowsza i Białostoczczyzny ta sowiecka Białoruś utzrmala ten teren, Cały okres sowiecki to właściwie wynaradawianie Białorusinów i zamienianie ich w tzw. ludzi radzieckich posługujących się językiem rosyjskim. Białoruski bowiem nigdy nie byl w powszechnym użyciu , ewnetualnie stanowił składnik ztw „mowy prostej” na wsi. Charaterystycznym jest to, że nawet w tej części będącej przed II wojną światową w skłądzie zsrr było bardzo dużo Polaków w samym Mińsku i okolicach. Zresztą Kojdanów pod Mińskiem został nazwany Dzirżyńskiem na cześć wodz arewolucji polskiego pochodzenia , z e względu na zamieszkałą tam ludność polską. Później zresztą wywiezioną na Sybir. Tak więc rewolucja nie przyniosła Białorusi wolności , a tylko umożłiwiła namiastkę pańsdtwowości, która nei byąl efektem powszechnych dążeń narodu , ale decyzją odgórną, obcą jako element polityczny szkodzący z założenai sąsiadom. Tak samo utrzymywany mit o partyzantach w lasach Białorusi w czasie Ii wojny światowej miał być elementem spajaącym Białoruś z sowietyzmem. Łukaszenka idzie tym szlakiem dalej.