Chory na raka więzień polityczny Paweł Kuczyński został zwolniony na mocy amnestii. Poinformował o tym na swoim Facebooku obrońca praw człowieka Alaksandr Kapucki.
„Dobra wiadomość przyszła do mnie z Mołodeczna: uwolniono chorego na raka więźnia politycznego Pawła Kuczyńskiego. Jednakże, według jego przyjaciela, chłopiec został przywieziony ze szpitala więziennego do szpitala miejskiego w niezbyt dobrym, delikatnie mówiąc, stanie – z zapaleniem płuc”.
Młody więzień polityczny cierpi na pierwszą grupę niepełnosprawności – choruje na chłoniaka Hodgkina IV stopnia. Pomimo choroby nowotworowej spędził w więzieniu ponad dwa lata. W czerwcu ubiegłego roku został skazany na pięć lat więzienia, a w wyniku apelacji karę zmniejszono zaledwie o trzy miesiące. Sąd nie rozważał nawet zamiany kary na inną, niezwiązaną z pozbawieniem wolności – pisze Centrum Praw Człowieka „Wiasna” .
W sierpniu prawnicy „Wiasny” zaniepokojeni stanem zdrowia Pawła przygotowali i przesłali apel do Grupy Roboczej ONZ ds. arbitralnych zatrzymań.
W ubiegły piątek okazało się, że Łukaszenka ułaskawił 30 osób (16 mężczyzn i 14 kobiet). To ludzi chorzy, w ciężkim stanie. Wśród nich są również chora na raka Ksenia Łuckina, Olga Nowikowa, chora na białaczkę Alla Zujewa, Olga Stabrowskaja, Wasil Berasnew, Irina Sankovskaja, Kateryna Lew, Natalia Pietrowicz, Tamara Karawaj, Swiatlana Pałujektowa, Jauhen Czumila.
W lipcu na mocy amnestii uwolniony został 66-letni przewodniczący partii BNF Ryhor Kastusiow, skazany na dziesięć lat więzienia, mimo że zdiagnozowano u niego nowotwór. Jego stan w więzieniu bardzo się pogorszył.
Według Centrum Praw Człowieka „Wiasna,” wyroki odsiaduje obecnie 1370 więźniów politycznych.
Wśród nich jest wielu emerytów, a także osób niepełnosprawnych i poważnie chorych. Nie zapewnia się im właściwej opieki lekarskiej, nie przeprowadza się badań lekarskich, nie podaje się im niezbędnych leków. Życie tych ludzi jest zagrożone, każdy dzień pozbawienia wolności może być ich ostatnim.
Od ponad roku nic nie wiadomo o stanie zdrowia b. kandydata na prezydenta, lidera partii socjaldemokratycznej „Narodnaja Gromada” Mikałaja Statkiewicza. Przetrzymywany jest w całkowitej izolacji, ma zakaz spotykania się z prawnikiem i rodziną. W więzieniu 67-letni polityk czterokrotnie zachorował na Covid i ma problemy z sercem.
Lider związku zawodowego 66-letni Hienadź Fiadynicz ma problemy z sercem i cukrzycę, jego kolega, 73-letni Wasyl Bierasniew, cierpi na ból jedynej nerki, prawdopodobnie ma chorobę onkologiczną. Obaj zostali skazani na 9 lat więzienia.
Andriej Wojnicz, działacz kampanii obywatelskiej „Europejska Białoruś”, jest śmiertelnie chory. Ma marskość wątroby, cukrzycę, guz nadnerczy, usunięty pęcherzyk żółciowy i wiele powikłań z tym związanych. Potrzebuje pilnego przeszczepu wątroby.
68-letni Wiaczesław Oreszka ma problemy z oczami, grozi mu ślepota. Odsiaduje osiem lat więzienia.
62-letnia Galina Derbysz cierpi na choroby onkologiczne i kardiologiczne. Została skazana na 20 lat więzienia.
63-letni działacz Uładzimir Gundar jest osobą niepełnosprawną drugiej grupy, nie ma jednej nogi. Skazany na 18 lat kolonii karnej o ścisłym reżimie, często wtrącany do izolatki , wielokrotnie prowadził strajk głodowy.
72-letni emerytowany więzień polityczny Wasyl Demidowicz został skazany na siedem lat więzienia. Mężczyzna jest przenoszony z jednej kolonii do drugiej w trudnych warunkach: pod ścisłą kontrolą eskorty i psów, w kajdanach, często bez jedzenia
70-letni ksiądz katolicki Henryk Okałatowicz w areszcie przeszedł zawał serca, niedawno przeszedł operację żołądka z powodu nowotworu.
U 59-letniego politologa Aleksandra Fieduty zdiagnozowano ostrą niewydolność serca. Został skazany na 10 lat więzienia.
To, co dzieje się w białoruskich więzieniach, jest zbrodnią przeciwko ludzkości. Reżim Łukaszenki ignoruje wszelkie prawa: białoruskie i międzynarodowe, w tym Powszechną Deklarację Praw Człowieka, Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, Konwencję ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz „Minimalne standardowe zasady traktowania więźniów”, tzw. Reguły Mandeli, które są obowiązkowe dla państw członkowskich ONZ.
ba na podst. nashaniva.com
3 komentarzy
Mark
24 sierpnia 2024 o 11:30A (usun. – obraźliwe) nie- rząd w (usun. – obraźliwe) ciągle szczuje Polaków na Białorusinów i chętnie wspomaga wyznawców banderyzmu.
MałaMi
24 sierpnia 2024 o 11:53A ten tu powyżej (cenzura) ruski (cenzura) szczuje i podżega do (cenzura) i niech go ruskiego poplecznika trafi (cenzura).
Mark
24 sierpnia 2024 o 12:56Nawet nie znasz znaczenia słowa ruski a obrażasz. Typowe dla brzuchomowcy i zjadacza taniej paszy kupowanej za pieniądze udzielane jako pomoc przez nie-polski rząd , często tym co uznają Banderę za bohatera.