Telewizja planuje emisję w ramach cyklu „Wydarzenia, które wstrząsnęły Litwą”. Program będzie przypominał dramat sprzed 13 lat, który miał miejsce we wsi Draucziai rejonu święciańskiego na Wileńszczyźnie. Wówczas 58-letni Leonard Zawistonowicz, Polak mieszkający na Litwie, zastrzelił ośmiu mieszkańców wsi, którzy byli Litwinami. Biegli orzekli, że Zawistonowicz był niepoczytalny. Tymczasem autorzy programu telewizyjnego sugerują, że Zawistonowicz dokonał morderstwa na tle narodowościowym, zwłaszcza że wydarzenie miało miejsce 15 lutego, w przeddzień obchodów 80-lecia Dnia Niepodległości Litwy. Emisję materiału litewska telewizja LNK zaplanowała na 30 czerwca wieczorem, dokładnie w tym samym czasie w Wilnie odbędzie się otwarcie ministerialnej konferencji Wspólnoty Demokracji, w której weźmie udział Sikorski. Ale telewizyjny program to nie wszystko. Już we wtorek obszerny artykuł „A gdyby tak Litwin wystrzelał całą polską wieś?” zamieścił litewski portal informacyjny „Delfi”. Również w tekście portalu podkreślony jest charakter narodowościowy zbrodni – mordercą był Polak, zaś ofiary były pochodzenia litewskiego. „Wszyscy zamordowani byli Litwinami, morderca – Polakiem… Jak to zrozumieć? Zbieg okoliczności? A być może to zaplanowany akt terroru przeciwko Litwinom i ich niepodległości?” – napisał autor publikacji. Litewski portal zamieścił także fragment listu otwartego Związku Więźniów Politycznych i Zesłańców Republiki Litewskiej z tego okresu: „Zachowanie Leonarda Zawistonowicza podczas mordowania mieszkańców nie wskazuje na to, że morderca posiada zaburzenia psychiczne, wręcz przeciwnie zachowywał się on jak fanatyk zabójca wykonujący zaplanowany i celowy akt terroryzmu. Jest oczywiste, że Leonard Zawistonowicz jest zaślepionym nienawiścią etniczną zabójcą. Tę nienawiść do wszystkiego rozpalają tzw. autonomiści, tj. kierownictwo AWPL i ZPL. Zwracamy również uwagę na to, że +styl+ morderstwa we wsi Drawcze przypomina masakrę wykonaną przez Armię Krajową w Dubingiai i Miednikach”. Podawany jest również współczesny komentarz prezesa Związku Polaków na Litwie Michała Mackiewicza, posła na Sejm z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie. Jego zdaniem, takie zarzuty są słyszalne często: „Już mnie to nie dziwi. Taki nasz los. Tu się urodziliśmy, za bardzo kochamy swoją ziemię, swoją Ojczyznę, by moglibyśmy gdzieś wyjechać i wyrzec się swojej narodowości. Taka jest wola Boga. Jesteśmy Polacy mieszkający na Litwie i umrzemy jako mieszkający na Litwie Polacy. Inaczej być nie może”.
Kresy4.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!