Średnie wynagrodzenie na Litwie jest o 30 proc. mniejsze niż w Estonii i o 8 proc. mniejsze niż na Łotwie – wynika z oficjalnej statystyki.
Według danych narodowych urzędów statystycznych krajów bałtyckich, średnia płaca brutto w październiku-grudniu ubiegłego roku na Litwie wynosiła 823 euro, na Łotwie – 894 euro, w Estonii – 1182 euro. W ciągu roku przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenie najbardziej zwiększyło się na Litwie – o 8,7 proc. Na Łotwie roczny wzrost zarobków wyniósł 5,9 proc., w Estonii – 7 proc.
Kresy24.pl/BNS
8 komentarzy
marcin
13 marca 2017 o 20:36Wszystkie kraje bałtyckie to biedne, słabo zaludnione i słabo zagospodarowane kraje. Co z tego, że zarabiają dużo jak ceny też mają z kosmosu.
grzego
17 marca 2017 o 11:47Chcieli euro to maja.Za naszych gnebionych Rodakow ich nie zaluje.
VOX15
17 marca 2017 o 16:32Ten neon jest identyczny jak menora-pomnik w Kielcach
jubus
27 marca 2017 o 08:10Bałtowie nie odrobili lekcji ani z historii ani z ekonomii. Małe kraje, najbardziej straciły na przyjęciu euro.
bb
1 kwietnia 2017 o 12:17Byłem na Litwie, Łotwie i Estonii w poprzednie wakacje. To wszystko kraje bardzo biedne i zacofane, nie wierzcie hasłom że Estończycy zarabiają 1000 euro, może i tyle zarabiają ale ceny maja 30 % wyższe niż u nas, ogólnie kraje bałtyckie wywieraja przygnębiające wrażenie zwłaszcza w porównainiu z Polską.
JaF
26 maja 2017 o 13:18Nie żałuje żmudzinów. Polska powinna za to zatroszczyć się o mieszkających tam Polaków. Może coś a’la 500+. Nie musiała by być to porównywalna kwota jak w kraju. Ważne, że takie wsparcie było by. Wzmocnił to napewno naszą społeczność. Dodatkowo mógły to być sposób zaktywizowania Polaków na kresach. Jeśli warunkiem koniecznym o ubieganie się o takie wsparcie było by oprócz Karty Polaka (która jak wiemy troche jest rozdawana bezmyślnie – przykład banderowskich studentów w Przemyślu), aktywność w organizacjach polskich lub przynajmniej rekomendacja tychże organizacji.
Można by to zastosować również w stodunku do Kresowiaków na Białorusi i Ukrainie.
Jan
20 czerwca 2017 o 13:06Znalazłem PKB per capita z roku 2016 https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_PKB_nominalnego_per_capita
…. i jest tak: Czechy: 18 286 / Słowacja 16 949 / Litwa: 14 890 / łotwa: 14 060 / Węgry 12 788 / Polska 12 313 /
Jan
20 czerwca 2017 o 13:17Znalazłem PKB per capita (dochód narodowy na głowę mieszkańca) z roku 2016 https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_%C5%9Bwiata_wed%C5%82ug_PKB_nominalnego_per_capita
………………………………………..…. i jest tak: Czechy: 18 286 / Estonia 17 633 / Słowacja 16 499 / Litwa: 14 890 / łotwa: 14 060 / Węgry 12 788 / Polska 12 313 /. I miłe wiadomości: Wiecie ile ma rusek ? 8929. A Białoruś 5143 (chi, chi !) . A tu słychać, że wkrótce nowyje MANIOWRY Ruskie i Biełaruskie szykują. Czekajcie, bo naprawdę na was napadniemy (!!!!!!!). Czyli zgadza się, czym kraj biedniejszy tym więcej idzie na zbrojenia. Panowie Putin i Łukaszienka. Możecie być spokojni. My na was nie napadniemy a wy zabierzecie się za podnoszenie poziomu zżycia waszych obywateli bo jest nędznie.