We wtorek 11 stycznia Sejm Litwy poparł projekt ustawy zezwalający na stosowanie znaków „x”, „q” i „w” w dokumentach tożsamości. Nowa ustawa ma po części odpowiadać oczekiwaniom Polakom na Litwie, choć nie zezwala jeszcze na pisownię ze znakami diakrytycznymi.
Ale jak donoszą polskie media na Litwie, w przyszłym tygodniu posłowie pochylą się nad projektem ustawy określającym zapis nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach tożsamości. Dotyczy to też pisowni nazwisk polskich – kwestii, która w litewskim parlamencie jest omawiana od kilku dziesięcioleci i wzbudza wiele kontrowersji.
Zgodnie z projektem ustawy, do którego Sejm powróci w następnym tygodniu, przedstawiciele mniejszości narodowych (między innymi Polacy), których narodowość polska widnieje w ewidencji ludności, będą mogli mieć w swoich dokumentach osobistych imię i nazwisko w oryginalnej formie.
Możliwie, że po wielu latach jeden z problemów, z którymi boryka się społeczność polska na Litwie w pewnym stopniu nareszcie zostanie rozstrzygnięty, bo do przyjęcia ustawy pozostało ostatnie głosowanie.
Polacy mieszkający na Litwie od kilku dziesięcioleci domagają się możliwości zapisywania nazwiska w formie oryginalnej w litewskich dokumentach tożsamości.
Uprawomocnieniu zapisu nielitewskich nazwisk w formie oryginalnej sprzeciwia się część polityków i społeczeństwa litewskiego, która uważa, że zagraża to statusowi języka państwowego, czyli litewskiego.
ba za kurierwilenski.lt/zw.lt/wilnoteka.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!