„Osobiście szkoda mi lita, ale wykonał swoje zadanie, bo zapanował nad inflacją. Tego dokonaliśmy przywiązując kurs lita początkowo do dolara, a później do euro” – oświadczył minister finansów Litwy przekonany, że po wprowadzeniu euro, Litwie łatwiej będzie przyciągać inwestycje zagraniczne i konkurować na tym polu z Łotwą i Estonią.
Sejm RL zaaprobował wstępnie Ustawę o wprowadzeniu euro od 1 stycznia 2015 roku. Projekt poparło 103 posłów, przeciwko głosowało – 2, 3 wstrzymało się od głosu. Prace nad Ustawą Sejm będzie kontynuować na wiosnę.
Minister finansów Rimantas Šadžius prezentując projekt ustawy w Sejmie powiedział, że obywatele Litwy tylko skorzystają z wprowadzenia euro. Zdaniem ministra zmniejszą się odsetki podczas zaciągania kredytu, nie będzie podatku podczas wymiany waluty.
Zgodnie z Ustawą po wprowadzeniu euro w Centralnym Banku Litwy bezterminowo i bezpłatnie będzie można wymienić dowolną sumę litów. Natomiast na poczcie i w bankach komercyjnych walutę będzie można wymienić w ciągu 6 miesięcy.
Następnie, przez kolejne pół roku, wymiana będzie odbywała się w filiach banków komercyjnych, zatwierdzonych przez Centralny Bank Litwy.
Po upływie 6 miesięcy od wprowadzenia euro za wymianę monet litów i centów litewskich, banki mogą wprowadzić prowizję, albo je nie wymieniać. Bank Centralny będzie wymieniać monety bezpłatnie i bezterminowo.
W oparciu o rozwiązanie Łotwy, banki mogą żądać, by klient, który chce wymienić na euro 15 tys. litów, informował placówkę zawczasu. Poczta Litewska będzie mogła ustalić inny limit kwoty.
Wymiana litów zdeponowanych na kontach bankowych będzie bezpłatna.
Zasada podawania dwóch cen towarów i usług zacznie obowiązywać po upływie 30 dni od ustalenia kursu wymiany lita na euro przez Radę Unii Europejskiej i w terminie 6. miesięcy od dnia wprowadzenia euro. Obowiązek podwójnego podawania cen ma chronić konsumentów przed ewentualnymi nadużyciami ze strony sprzedawców.
Rozliczenia w dwóch walutach będą prowadzone w terminie 15 dni od wprowadzenia euro, zaś reszta będzie wydawana w euro.
Kresy24.pl/zw.lt, BNS
1 komentarz
Saryo
23 stycznia 2014 o 19:07Estończycy już mogą się zacząć śmiać z Litwinów i Łotyszy. Już teraz jeżdżą na zakupy do Polski, a będzie jeszcze milej… 😉 Już wkrótce, kiedy ta cała strefa i bomba zadłużeniowa dupnie ci z euro będą płakali najbardziej. Z resztą Estończycy są całkiem zaradni np. w sprzedaży złota i srebra robią Unię jak chcą utrzymując niskie marże (niżej niż Unia „nakazuje”) i ściągając chętnych do zakupów z całej Europy 😉 Także na pewno nie zginą. Szkoda tylko naszych rodaków na Litwie.