Prezentowany poniżej tekst wraz ze zdjęciami stanowi odmianę jednej z plansz wystawy „Polskie Drogi do Niepodległości” prezentowanej przez R. Czyżewskiego, R. Dzięciołowskiego oraz D. Szczęsnego-Kostaneckiego w listopadzie 2012 r. w Żytomierzu.
ODZYSKANIE NIEPODLEGŁOŚCI 1918
Pierwsza Wojna Światowa trwająca w latach 1914-1918 była dla Polaków szansą na wybicie się na niepodległość. W przededniu wojny Polska wciąż pozostawała podzielona pomiędzy wrogie mocarstwa i nikt spośród europejskich polityków nie przewidywał jej odbudowy. Rzeczpospolita upadła ponad sto lat wcześniej i tylko cykliczne powstania przypominały o niej. Nikt nie chciał narażać się wielkim tego Świata; Niemcy i Rosja były zbyt potężnymi graczami aby drażnić je wizjami wolnej Polski.
Wśród Polaków wciąż jednak wielu było takich którzy myśleli o Polsce jako o stałym zbiorowym obowiązku. Już 6 sierpnia 1914 roku garstka młodych ludzi skupiona w I Kompani Kadrowej przekroczyła granice zaboru rosyjskiego i rozpoczęła własną wojnę – kolejną w ciągu ostatniego wieku walkę o wolną Polskę. Na ich czele stał Józef Piłsudski.
W ciągu kilku lat zmagań znaczenie sprawy polskiej stopniowo rosło. W 1917 roku o polskie względy zabiegano już i w Berlinie i Wiedniu, a także w Petersburgu. Zgodnie z przedwojennymi przewidywaniami Piłsudskiego, Rosja została pokonana przez Niemcy, które następnie przegrały wojnę na zachodzie. Na taką okazję Polacy czekali ponad sto lat.
11 listopada 1918 roku, świeżo uwolniony z niemieckiego więzienia Piłsudski rozpoczął rekonstrukcję państwa. Szczególnie ważne było uznanie jakie dla sprawy polskiej zdobył w Ameryce pochodzący z obecnej Ukrainy Ignacy Jan Paderewski. Wykorzystał on swoją muzyczną popularność dla promowania idei niepodległej Polski wśród amerykańskich elit politycznych. Po wojnie Paderewski został premierem odrodzonej Polski.
Krzyczeli, żeśmy stumanieni,
Nie wierząc nam, że chcieć – to móc.
Leliśmy krew osamotnieni,
A z nami był nasz drogi wódz!
My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.
—
Перша світова війна тривала в 1914-1918 роках, це був шанс для поляків здобути незалежність. Напередодні війни, Польща була ще розділена між ворожими імперіями і жоден з європейських політиків не передбачав її відновлення. Річ Посполита впала більш ніж сто років назад, і тільки регулярні повстання нагадували про неї. Ніхто не хотів наражатися на великих цього світу; Німеччина і Росія були занадто великими гравцями, щоб дратувати їх проектами незалежної Польщі.
Серед поляків все ще було багато тих, хто думав про Польщу як про постійне колективне зобов’язання. Вже 6 серпня жменька молодих людей зосереджена в І кадрові кампанії перейшла кордон Російської імперії і розпочала свою власну війну –наступну боротьбу протягом минулого століття за вільну Польщу. На їх чолі був Юзеф Пілсудський.
Протягом декількох років боротьби важливість польської справи поступово зростала. У 1917 році про польське питання говорили і у Берліні, і у Відні, а також в Санкт-Петербурзі. Відповідно до довоєнних прогнозів Пілсудського, Росія зазнала поразки від Німеччини, яка потім програла війну на заході. На такий випадок поляки чекали понад сто років.
11 листопада 1918 року, недавно випущений з німецької в’язниці, Пілсудський почав відновлення держави. Особливо важливим було визнання того, що зробив для польської справи в Америці Ігнацій Ян Падаревський, який походить з сучасної України. Він використовував свою музичну популярність для просування ідеї незалежності Польщі серед американської політичної еліти. Після війни Падеревський став прем’єром відродженої Польщі.
Вони кричали, що ми затуманилися,
Не вірячи нам, що бажання – це сила.
Ми самі проливали кров,
А з нами був наш дорогий вождь!
Ми, Перша бригада,
Стрілецька громада,
На вогнище ми кинули своє життя,
На вогнище, на вогнище.
Kresy24.pl
5 komentarzy
SLU-ZL
12 listopada 2016 o 21:35Ta drugo wersja\ top pio slonsku bo nie bardzo jechs zek w tymacie.
Mysz
13 listopada 2016 o 08:06a ten drugi komentarz czemu jest po rusku a nie po angielsku ?
Stein
23 listopada 2016 o 10:50Jeżeli już to zamieszczajcie teksty po rosyjsku, a nie ukraińsku.
Będzie dla osób z dawnego ZSRR.
To portal kresowy, a nie ukraiński chyba…
józef III
21 stycznia 2017 o 09:55to jest po „rusku” czyli po ukraińsku ; pytanie : po co ?
Dominik
20 kwietnia 2017 o 00:36No chociażby dlatego, panie Józefie III (też lubię Grę Szklanych Paciorków!), że wiele osób na Ukrainie poczuwających się do polskości, ma problemy z mową ojczystą i łatwiej im przeczytać tekst po ukraińsku. TAK, uważam że znajomość języka polskiego nie jest warunkiem sine qua non polskości. To co stanowi zrąb polskości to zakorzenione w historii – od czasów Kadłubka – umiłowanie politycznej wolności, które pozwalało się naszemu krajowi rozrastać, aż dobiliśmy do granic Moskowii, czyli zinstytucjonalizowanego zniewolenia.