Ukraina wprowadziła do walki zaskakujące uzbrojenie – donosi Bild.
Niedawno pokazaliśmy testy tego pomysłowego rozwiązania ukraińskiej kompanii inżynierów Wild Hornets. Teraz weszło ono do akcji. Automatyczny karabinek AK-47 jest zamontowany na platformie drona z czterema śmigłami i prowadzi ogień z powietrza nadlatując z różnych stron nad pozycje wroga. Sterowany jest przez operatora z odległości kilku kilometrów.
Czy to rozwiązanie się sprawdzi? Nie jest to wcale przesądzone, gdyż choć jest ono bardzo tanie, kluczowe jest w tym przypadku zniwelowanie skutków odrzutu broni przy strzelaniu, który może zakłócić tor lotu drona i sprawić, że rozrzut prowadzonego ognia będzie zbyt duży, co oznacza niską celność.
Jak zwykle, okaże się to w praktyce. Pierwsze bojowe użycie tej broni to na razie tylko próba generalna. Ale jeśli będzie to skuteczne, wkrótce możemy zobaczyć całe stada „latających Kałasznikowów” nad pozycjami rosyjskimi.
Our military continues to develop the Hornet Queen equipped with automatic weapons 🐝👌
This time, the first combat deployment was carried out—targeting a position with russian forces.
This test indicated the direction in which this project should move forward 🚀
If you also… pic.twitter.com/lYgM4zqhMD
— Wild Hornets (@wilendhornets) September 4, 2024
Dodatkowym atutem tego drona, który nazwano Królową Szerszeni, jest to, że oprócz misji bojowych może wykonywać także… misje złodziejskie. Dzięki zamontowanemu specjalnemu magnesowi potrafi bowiem kraść niepilnowane Kałasznikowy z pozycji wroga lub zbierać te porzucone na polu walki. Zobacz: Królowa Szerszeni: najpierw kradnie, potem zabija (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!