Czarny piasek po którym stąpał premier Miedwiediew został wystawiony na licytację.
Podczas wizyty na Kamczatce oprócz wykonywania wielu obowiązków państwowych premier znalazł czas na chwilę relaksu i przespacerował się po wulkanicznej plaży na brzegu Oceanu Spokojnego. Przedsiębiorczy mieszkaniec Pietropawłowska Kamczackiego, gdy już świta polityka opuściła plażę nabrał do słoika cennego piachu i wystawił na sprzedaż na internetowym serwisie aukcyjnym. Cena wywoławcza 100 tysięcy rubli.
„Śmiesznie będzie jeśli ktoś to kupi” – skomentował jeden z internautów.
Aby wizyta na plaży przebiegała w miłej atmosferze około setka pracowników służb miejskich i Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych uporządkowała otoczenie. Ze względów bezpieczeństwo zostały zasypane ziemią i zagrodzone betonowymi blokami dróżki dojazdowe do działek, co uwieczniono na filmiku wideo zamieszczonym w sieci. Betonowe zagrody ustawiono nawet u wjazdu na cmentarz, aby nikt nie zaatakował stamtąd kolumny samochodowej premiera.
Rzecz jasna nie zapomniano o turystach, na drodze których stanęły metalowe barierki.
Miedwiediew przyleciał na Kamczatkę na posiedzenie komisji do spraw socjalno-ekonomicznego rozwoju Dalekiego Wschodu i rejonu bajkalskiego.
Adam Bukowski
1 komentarz
gość.
15 sierpnia 2018 o 08:41Niech sobie buty na obcasie kupi to będzie większy.