Aleksander Łukaszenka oświadczył, że Rosja w 2013 roku dostarczy Białorusi taką ilość ropy naftowej, ile chciałby otrzymywać Mińsk. Tymczasem Moskwa nie potwierdza tej informacji.
Jak podaje agencja telegraf.by, powołując się na służbę prasową rosyjskiego Ministerstwa Energetyki, żadne porozumienie w sprawie ilości dostaw rosyjskiej ropy naftowej na Białoruś w 2013 r. nie jest podpisane. „W tej chwili nie mamy żadnych nowych informacji w tej sprawie” – podkreśla rzecznik ME.
Służba prasowa ministerstwa zwraca uwagę, że komunikat z 21 grudnia o tym, że jeszcze nie uzgodniono dostaw w ilości 23 mln ton rosyjskiej ropy na Białoruś w nadchodzącym roku, służba prasowa rozsyłała swoimi kanałami, a na stronie internetowej tego komunikatu teraz nie ma.
Wcześniej Ministerstwo Energetyki Rosji w opublikowanym (21 grudnia) na stronie internetowej oświadczeniu poinformowało, że ogłoszona przez Aleksandra Łukaszenkę informacja o osiągniętym porozumieniu w sprawie dostaw ropy naftowej dla Białorusi w 2013 roku nie odpowiada rzeczywistości.
– Prowadziłem rozmowy w sprawie ropy . Uzgodniliśmy dostawy 23 milionów ton. Tę ropę otrzymamy bez problemów – zapowiedział Łukaszenka.
Władzom w Mińsku zależy na maksymalnym zwiększeniu dostaw ropy, ponieważ chcą optymalnie wykorzystać moce prezerobowe swoich rafinerii. Zgodnie z wersją rosyjską, w mocy pozostaje propozycja dostarczania na Białoruś w przyszłym roku 18,5 mln ton ropy naftowej.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!