
Ukraińscy żołnierze. Fot: (fot. TT/@ServiceSsu)
Kto zapłaci żołd ukraińskich żołnierzy? Kijów mówi wprost!Minister finansów Ukrainy, Serhij Marczenko ujawnił, że rząd prowadzi intensywne rozmowy z zagranicznymi partnerami w sprawie bezpośredniego finansowania wynagrodzeń dla ukraińskich wojskowych. To część nowego podejścia, które ma pomóc utrzymać stabilność sektora bezpieczeństwa i obrony w średnim okresie.
Podczas posiedzenia Rady Najwyższej Marczenko potwierdził, że propozycja taka nie jest jedynie teoretyczna — Ukraina próbuje przekonać donatorów, by środki nie trafiały wyłącznie na cele cywilne, lecz również na wsparcie armii. To jeden z priorytetów wskazanych przez prezydenta.
Resort obrony przygotował wstępne kalkulacje: ilu żołnierzy będzie potrzebnych po zakończeniu aktywnej fazy konfliktu oraz jakie będą koszty w poszczególnych kategoriach – te dane mają być bazą do dalszych działań wspólnie z partnerami.
Władze Ukrainy chciałyby, aby taki model finansowania stał się częścią pakietu gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Marczenko podkreślił, że partnerzy są otwarci na rozmowy, a rozwiązanie tej kwestii traktowane jest jako pilne.
Sytuacja jest tym bardziej krytyczna, że budżet Ukrainy na rok 2026 przewiduje kolosalne wydatki na obronę – szacunki mówią o 120 miliardach dolarów, z czego państwo może pokryć tylko część. Resztę będą musiały dołożyć środki zewnętrzne – m.in. dotacje, kredyty, wsparcie międzynarodowe.
oprac. ba za epravda.com.ua
2 komentarzy
E.T.
19 września 2025 o 17:19Na miejscu Zełeńskiego tym razem udał bym się po pieniądze do Gabonu na Haiti.
A.D.
19 września 2025 o 17:29Szkoda tylko tych żołnierzy i prostych ludzi. Góra sobie nie da zrobi krzywdy jak to zawsze bywało.