Krwawa rzeźnia i tony złomu! Koszmarna doba dla Rosjan na froncie

Zdjęcie: Kanał Telegram Woł9dymyra Zełenskiego

Takich strat jeszcze nie było.

W ciągu ostatniej doby w walkach z armią ukraińską zginęło ok. 1.300 rosyjskich żołnierzy. To absolutny rekord od początku wojny. Ukraińcy zniszczyli też 10 czołgów, 22 wozy bojowe, 13 dział i wyrzutni, 13 ciężarówek i 9 pojazdów specjalnych, strącili 33 drony i 10 pocisków manewrujących – wynika z komunikatu Sztabu Generalnego w Kijowie.

W przypadku zniszczonego sprzętu były już dni z większymi stratami, gdyż wcześniej Rosjanie wysyłali do walki znacznie więcej czołgów, BWP-ów i BTR-ów. Obecnie atakują natomiast głównie słabo wyszkoloną i wyposażoną piechotą bez wsparcia, stąd tak ogromne straty w ludziach.

Według amerykańskich analityków, od początku wojny Rosja straciła 63% swoich najnowszych czołgów (T-72, T-80), czyli ok. 2.200. Dane ukraińskie są 2,5-krotnie wyższe. Zginęło też 87% żołnierzy spośród tych, którzy walczyli od początku. Amerykanie oceniają łączne straty osobowe Rosjan na 315 tys., Sztab Generalny Ukrainy – na 342,8 tys.

Żadna ze stron nie podaje własnych strat, ale jest oczywiste, że wśród Rosjan są one wielokrotnie wyższe, co wynika z zupełnie różnych sposobów walki. Rosjanie prowadzą masowe frontalne tzw. „mięsne szturmy”, jak pod Bachmutem, a obecnie pod Awdijiwką. Z kolei ukraińskie dowództwo zdecydowanie ich unika, stosując działania zaczepne i manewrowe, połączone z uderzeniami rakietowo – artyleryjskimi na rosyjskie tyły.

ba / ISW, Washington Post, The Insider