Rosja wykorzystuje w obwodzie kurskim mieszane grupy zbrojne, składające się z żołnierzy rosyjskich i północnokoreańskich.
Jak donosi na swoim kanale w Telegramie porucznik Sił Zbrojnych Ukrainy o pseudonimie „Aleks”, dzięki temu w ostatnich dniach na północ od przyczółku kurskiego wojska rosyjskie dokonały kilku tzw. przesunięć na froncie. Pomogły w tym osobliwe środki komunikacyjne, którymi dysponują zołnierze x KRLD. Zamiast krótkofalówek pomaga im w tym wykorzystanie dzwonków.
„Chłopaki [żołnierze ukraińscy – red.] zauważają, że w takich grupach Koreańczyków pojawił się swego rodzaju „wodzirej”, który biega z dzwonkiem, krzyczy coś po koreańsku i próbuje ich zgrupować. Najwyraźniej nie do końca zrozumieli, po co im dali „radyjka” [krótkofalówki – red.].
Przypomnijmy, że kilka dni temu wojska ukraińskie ponownie podjęły w obwodzie kurskim działania zaczepne. Według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną Ukraińcy przełamali rosyjskie linie obronne w trzech miejscach.
Dzisiaj Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o precyzyjnym uderzeniu na stanowisko dowodzenia 810. Wydzielonej Brygady Piechoty Morskiej Sił Zbrojnych Rosji w obwodzie kurskim.
Opr. TB, t.me/officer_alex33
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!