Plaża Łazariewskoje koło Soczi. Setki wczasowiczów prażą się spokojnie na słońcu i zażywają kąpieli. Nagle – w samo południe – z głośników rozlega się na cały regulator rosyjski hymn. Ludzie w kostiumach kąpielowych stają na baczność…
Teraz tak ma być zawsze, żeby komuś nie przyszło do głowy, że można opalać się w sposób niepatriotyczny. „Witajcie w Korei Północnej!” – skomentowali na forach rosyjscy internauci.
Kresy24.pl
11 komentarzy
observer48
31 lipca 2015 o 20:51Czy istnieją granice kacapskiego idiotyzmu?
J.Siła-Nowicki
31 lipca 2015 o 21:54NIE
realizm
31 lipca 2015 o 22:48Zarówno pytanie, jak i odpowiedź – w punkt.
🙂
Gawryl
31 lipca 2015 o 21:58Ha,ha,ha,ha,ha … co za d..le ! 🙂
W toaletach publicznych też będą ludzi hymnem stawiać na baczność ? 🙂
Rozumiem patriotyzm, bo sam jestem polskim patriotą, ale to co mordorczycy wyprawiają to nie jest patriotyzm tylko głupota w najczystszym wydaniu. 🙂
black flag
1 sierpnia 2015 o 00:44,,,,, zawsze mowilem ze to inni ludzie ,,,,ja ich nadal nie ponimaju ,czy powinienem ? ,,,nah ja moge zyc bez kacapow ,,,
micg
1 sierpnia 2015 o 07:26przypałowcy roku dobrze przynajmniej ze nie póscili hymnu że lenin połączył ich swobodne pełne wolnosci republiki
gosia z rzeszowa
1 sierpnia 2015 o 11:38to jest sprytnie pomyslane krasawice sie opalaja top less a tu hymn i na bacznosc trzeba stac ze sterczacymi sutkami bo inaczej oboz karny, geroje z dnru przechadzaja sie i wybieraja co lepsze
cześć Gosia
1 sierpnia 2015 o 13:57Nie za bardzo te krasawice… Ale ci z DNR nawet kozie nie przepuszczą, więc może i tak.
obserwator
2 sierpnia 2015 o 23:41To wcale nie jest śmieszne. W ten sposób od wielu dekad PROGRAMUJE się tam ludzi.
Jest zamówienie na podniesienie poziomu nacjonalizmu wśród narodu? Nie prostszego! Będziemy bombardować ich hymnem i spreparowanymi wiadomościami! Będziemy puszczać programy sławiące potęgę Związku Sowieckiego na wypadek, gdyby ktoś przestał już za nim tęsknić, a młodzieży, która nie pamięta jego przekleństwa, wyczarujemy jego bajkowy obraz!
To nie jest głupota, tylko wykonywany z premedytacją paskudny plan, na który mieszkańcy Federacji nie bardzo mogą poradzić, bo niby jak? Przestać chodzić na plażę? Manifestacyjnie zdjąć kąpielówki podczas hymnu? No przecież nie wypada… Wszyscy stają na baczność, a potem gromko klaszczą po odegraniu hymnu. Nie ma sensu się wyłamywać, w końcu to nawet przyjemne doświadczenie wspólnoty… W Polsce byłoby identycznie, nie miejmy złudzeń.
To robią ci, którzy świetnie znają ludzkie zachowania, instynkt stadny i to, jak je można wykorzystać dla celów politycznych, a nawet geopolitycznych. Eksperymentowano w ten sposób z sukcesem przez niemal wiek istnienia Związku Sowieckiego, który upadł nie z powodu powstania ludowego, ale z bardziej prozaicznych przyczyn: nie wytrzymał ekonomicznie wyścigu zbrojeń, a na koniec zniknął z powodu pazerniactwa paru polityków, którzy zechcieli odebrać berło Gorbaczowowi i sami porządzić w swoich republikach. W Rosji o mało nie doszło nawet do rozpadu, który trzeba było zażegnać szantażem (Tatarstan) i zbrojnie (Czeczenia). Nie, żebym żałował ZSRR, który był więzieniem narodów w równym stopniu jak ongiś Imperium Habsburgów.
Wiktoria
6 sierpnia 2015 o 17:16Ale ten kretynizm to już przechodzi wszelkie pojęcie,ile już można ogłupiać swój naród?
farfau
7 sierpnia 2015 o 08:56a w polsce syreny wyjace w „godzine W” to normalnośc i wyraz nowozesnego patriotyzmu