
Collage / media społecznościowe
To największe spadki od pierwszego roku wojny.
Rosyjski rynek akcji dosłownie runął po tym jak MSZ w Moskwie ogłosił, że stosunki ze Stanami Zjednoczonymi “zostały zniszczone do fundamentów, a impuls ze spotkania Putin – Trump na Alasce wyczerpał się”. Z kolei sam Putin polecił Sztabowi Generalnemu kontynuowanie wojny na Ukrainie, rozwiewając jakiekolwiek ostatnie nadzieje na rozejm.
Rosyjskie rynki zareagowały na to w środę gwałtownym spadkiem, który był najwyższy od trzech lat. Indeks giełdy w Moskwie stracił w jeden dzień 4,05%. “Takie spadki zwykle zwiastują pojawienie się jakichś bardzo przykrych wstrząsów ekonomicznych” – ostrzega szef grupy Iwołga Kapitał, Andriej Chochrin.
Z największych rosyjskich firm najbardziej spadł koncern górniczo-metalurgiczny Meczeł – 6,7%, Aerofłot, Rostelekom, Sbierbank, Siewierstal, Inter RAO i Magnitorski Kombinat Metalutgiczny – po 5%, WTB – 4,7%, Gazprom – 4,1%, Rosnieft – 2,5% – wylicza The Moscow Times.
“Rosyjski rynek jest w panice z przyczyn geopolitycznych. Inwestorzy masowo pozbywają się akcji” – ocenia dyrektor ds. strategii rosyjskiej grupy finansowe Finama, Jarosław Kabakow. Z kolei analitycy PSB zwracają uwagę, że giełda w Moskwie spada już piąty tydzień z rzędu, a od lutego straciła 22%, czyli prawie 16 mld USD.
Nieoficjalnie rosyjscy analitycy przyznają, że rosyjska gospodarka została sztucznie napompowana wydatkami na zbrojenia w latach 2023-24, tworząc iluzję ekonomicznego wzrostu, a teraz to wszystko stanęło.
Oficjalnie wzrost PKB rok do roku wyniósł w lipcu i sierpniu zaledwie 0,4%, ale wielu analityków twierdzi, że był zerowy lub ujemny. Widać też coraz szybszy spadek produkcji przemysłowej we wszystkich dziedzinach, np. w metalurgii o 8,4%, produkcji żywności – 2,1%, mebli – 12,7%, odzieży – 9,1% itd.
Zobacz także: Nie chcecie odejść z Rosji? To idźcie z dymem! Niemiecka fabryka w ogniu (WIDEO).
KAS
1 komentarz
validator
8 października 2025 o 21:18Ruscy są chętni do rozmów dopiero z “twarzą” wciśniętą w glebę. W innym wypadku idą w zaparte. Szkoda, że wiele krajów nadal naiwnie liczy na ich rozsądek.