
Punkt kontrolny Warszawski Most w Brześciu w kierunku Białorusi. Foto: customs.gov.by
Przed długim weekendem na Białorusi znów pojawiły się kolejki samochodów osobowych, na granicy Białorusi z Unią Europejską zgromadziło się 2,3 tys. samochodów — informuje Państwowy Komitet Graniczny RB.
Według stanu z 8 maja na godzinę 12:00, na wjazd na polski punkt kontrolny Terespol (Brześć) czekało 1370 samochodów. Ponad 70 samochodów stało przed litewskim przejściem granicznym Miedniki (Kamienny Łog).
9 maja o godz. 10:00 (czasu polskiego) na jedynym czynnym przejściu granicznym z Białorusi do Polski, w elektronicznej kolejce zarejestrowanych było 1530 pojazdów. Według danych Komitetu Granicznego, przekroczenie granicy zajmuje ponad trzy dni.
Białorusini, którzy zarejestrowali się w elektronicznej kolejce wieczorem 5 maja lub w nocy 6 maja już wjeżdżają do Polski. Podróżujący informują, że od momentu rejestracji do momentu wezwania do poczekalni (na przejściu granicznym) musieli czekać trzy dni (!!!), kolejne 6–9 godzin spędzili oczekując na załatwienie formalności na przejściu granicznym.
Pocieszające jest to, że nie ma kolejki autobusów. Białoruskie media podają, że od rana 9 maja nie żadnych kolejek autobusowych; ani na wjazd na Białoruś, ani na wyjazd z niej. Według informacji z czatów granicznych, przekroczenie granicy z Polski na Białoruś autobusem zajmuje zaledwie (!) 5-6 godzin.
Praktycznie nie ma kolejek samochodów osobowych wyjeżdżających z Polski. 9 maja o godzinie 7:26 przed punktem kontrolnym Terespol stały cztery samochody osobowe.
Przejścia dla samochodów ciężarowych
Łotewskie Paternieki (Grigorowszczyzna) pozostają najbardziej ruchliwym przejściem granicznym dla samochodów ciężarowych – w kolejce czeka 340 jednostek. Od poniedziałku Łotwa przepuściła przez to przejście graniczne 57% normy.
Przed litewskimi Miednikami (Kamienny Łog) i Solecznikami (Beniakonie) stoi 520 samochodów dostawczych. Od początku tygodnia strona litewska przyjęła tylko 27% normy ciężarówek na swoim terytorium.
Według białoruskich pograniczników, przed jedynym polskim przejściem granicznym Kukuryki (Kozłowicze), które jest dostępne dla samochodów ciężarowych, stoi 0 ciężarówek.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!