
Collage / screen z nagrania
Nie wiadomo, ilu Rosjan tam zginęło, ale jedno jest pewne: żaden nie mógł tego przeżyć.
Ukraiński MiG-29 przeprowadził potężny atak bombowy na rosyjskie umocnione koszary w Kozince w obwodzie biełgorodzkim i praktycznie zrównał je z ziemią. Siła uderzenia, którą widać na nagraniu pozwala sądzić, że ani jeden żołnierz wroga nie wyszedł z tego cało.
Myśliwiec odpalił dwie super-precyzyjne francuskie bomby kierowane systemu AASM Hammer. Przebiły one betonowy dach umocnień i eksplodowały wewnątrz. Geolokalizację zniszczonych rosyjskich koszar potwierdzają eksperci WarArchive.
To już kolejne koszary w Rosji zniszczone przez Ukraińców w ostatnim czasie dokładnie w taki sam sposób i tymi samymi pociskami. Jednak o ile wcześniej uderzali w nie lżejszymi 227-kilogramowymi bombami Mk.82 systemu Hammer-250, to obecnie mogły to być nawet 908-kilogramowe Mk.84 (Hammer-1000).
Kolejny raz potwierdziło się, jak mordercza i bezlitośnie celna jest to broń. W odróżnieniu od amerykańskich bomb JDAM, francuski wariant ma zamontowany dopalacz na paliwo stałe, co zwiększa jego zasięg do 15 km przy zrzucie z małej wysokości i aż do 70 km – z dużej.
Pozwala to Ukraińcom uderzać z większego dystansu, bez narażania się na ostrzał rosyjskiej obrony powietrznej. Widać też, że bombom tym nie są w stanie się oprzeć nawet grube betonowe umocnienia.
Zobacz także: Potężny szturm pancerny! “Totalna anihilacja” (WIDEO).
KAS
1 komentarz
Enricco
19 czerwca 2025 o 17:16Izrael jest w stanie zniszczyć irański ośrodek nuklearny Fordow bez bomb – wystarczy wpompować tam dziesięć cystern z benzyną i podpalić.