Rosja rozmieściła dwie korwety typu Bujan-M na Morzu Bałtyckim – alarmują szwedzkie media. Wcześniej przypuszczano, że jednostki kierują się do Syrii. Tymczasem trafią do Kaliningradu.
Jednostki są uzbrojone w pociski manewrujące dalekiego zasięgu Kaliber-NK, które mogą przenosić zarówno głowice konwencjonalne, jak i jądrowe. Ich zasięg to aż 2,6 tys. kilometrów – kilka razy więcej niż np. pocisków naziemnych typu Iskander, które w Obwodzie Kaliningradzkim pojawiają się kilka razy w roku w ramach rotacji i ćwiczeń rosyjskiej armii. Poza tym na pokładzie znajdują się m.in. działa kalibru 100-mm i 30-mm oraz stanowiska dla ręcznych wyrzutni pocisków ziemia-powietrze.
„To bardzo silny sygnał Rosji. To zmienia równowagę militarną na Morzu Bałtyckimł – skomentował działania rosyjskiej floty w rozmowie z Aftonbladet Tomas Ries ze Szwedzkiej Akademii Obrony Narodowej.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
7 komentarzy
he he
26 października 2016 o 14:11Jakaś paranoja.Wyrzutnie Iskanderów zostały przystosowane do odpalania kalibrów .Nie ma różnicy czy tego typu pociski są na tych okręcikach,bo to okręciki a nie okręty czy na lądzie bo zasięg się nie zmienia.
olo
26 października 2016 o 14:50A nasi już któryś rok ORP Orzeł remontują…..
black flag
26 października 2016 o 14:50,,,, a czym to jest napedzane ? oczywiscie ze wioslami ,,,, kacap to barbarzynca ,,,, nalezy wygonic te cholote za Ural ,,,ruski to nie jewropejczyk ,,,ruski to mongol stepowy ,,chca zwiedzac EU to koszt wizy $3000.00/ od jednego kacapa
JURIJ RUSKI BANDYTA
26 października 2016 o 16:13KLASYKA KREMLOWSKIEJ ŚCIEMY W RAMACH PRE KAMPANII WYBORCZEJ, KURDUPEL POMPUJE ZDEGENEROWANEMU NARODOWI ROSYJSKIEMU BAJKĘ O TYM, ŻE CAŁY ŚWIAT SIĘ UWZIĄŁ NA ROSJĘ A TYMCZASEM TRWAJĄ NAJZWYKLEJSZE NA ŚWIECIE PRZYGOTOWANIA DO PRZEDSTAWIENIA OFICJALNEGO OSKARŻENIA WOWY-TERRORYSTY O ZBRODNIE DZIECIOBÓJSTWA, NIE TYLKO W SYRII… })
sandvinik
29 października 2016 o 14:34noo, jeszcze w Libii, Jemenie, Iraku dwa razy, Afganistanie, w Somalii, Nigerii, a przepraszam-tamten jest niewinny bo dostał pokojowego Nobla, oj pomyliło mi się…
Igor
27 października 2016 o 15:50A my mamy nadbrzeżny dywizjon rakietowy … i wystarczy odpalić rakiety i po korwetach !
jubus
28 października 2016 o 16:04Nie rozumiem tej całej maskarady. NATO ma 10 krotkną przewagę militarną nad Rosją, a wy cały czas straszycie, jakby to wojna czy konflikt miał być między NATO, a całym BRICS. Ci, co straszą Rosją, faktycznie działają jak agenci, którzy chcą, aby Polska nie tylko nie wyszła z NATO, ale nie tylko, bo także, żeby w ogóle zrezygnowała z prowadzenia polityki obronnej i zamieniła sie w Islandię. Islandia, będąc w NATO nie ma własnej armii. No, skoro Rosja nam faktycznie tak zagraża, to w ogóle się rozbrójmy, skoro NATO i tak nam nie pomoże. No, taki jest sens tego całego straszenia. Ukraina jest faktycznie w stanie wojny z Rosją i jakoś nic tam strasznego się nie dzieje, ot strzelanina od czasu do czasu.