Minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba nie zgadza się z tymi, którzy mówią, że ukraińska kontrofensywa może zakończyć się niepowodzeniem. „Analitycy powinni być ostrożniejsi w swych prognozach i przewidywaniach. Zwycięstwo daje ciężka praca” — powiedział minister w wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Bild”.
O pojawiających się opiniach, że ukraińska kontrofensywa może zakończyć się niepowodzeniem Kułeba powiedział:
„Przyjmujemy takie stwierdzenia ze spokojem. Ukraina miała przestać istnieć w ciągu trzech do dziesięciu dni w lutym 2022 roku, czyli na samym początku rosyjskiej inwazji. Teraz zakładają, że Ukraina nie będzie w stanie tak szybko odzyskać całego swojego terytorium”
— przypomniał szef resortu spraw zagranicznych.
Jak wynika z informacji pochodzących ze Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na potrzeby rozpoczętej latem 2023 roku kontrofensywy przygotowano około tuzina brygad. Do pokonania Rosjan potrzebna jest każda z nich. W odwodzie pozostają jedynie m.in. 61. Brygada „Stepowa” wyposażona w potężne wyrzutnie rakiet oraz 44. Brygada Zmechanizowana, która w Polsce szkoli się na KTO „Rosomak”. Niemniej wśród trzymanych z dala od frontu brygad jest też taka, której ukraińscy dowódcy najwyraźniej nie ufają, bo w pierwszych miesiącach wojny jej żołnierze uciekli z linii frontu…
„W ciągu dnia rosyjscy okupanci przeprowadzili 22 naloty na terytorium Ukrainy i przeprowadzili 30 ataków na pozycje wojsk ukraińskich i tereny zaludnione systemami ognia salwami rakietowymi. Niestety, w wyniku rosyjskich ataków terrorystycznych zginęli i zostali ranni cywile. Budynki mieszkalne i pozostała infrastruktura cywilna zostały zniszczone”
– wynika z informacji operacyjnych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jak podaje w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) prezydent Władimir Putin w sobotę 19 sierpnia udał się do Rostowa nad Donem na południu Rosji, „by przedstawić siebie jako takiego, który kontroluje swój reżim i armię”.
W Rostowie Putin spotkał się w sztabie Południowego Okręgu Wojskowego m.in. z szefem sztabu rosyjskiej armii gen. Walerijem Gierasimowem i wysokiej rangi przedstawicielami armii.
Jak zaznacza ISW, najprawdopodobniej była to pierwsza wizyta Putina w tym mieście, od kiedy w dniach 23–24 czerwca kontrolę nad sztabem Południowego Okręgu Wojskowego przejęła Grupa Wagnera podczas buntu Jewgienija Prigożyna.
ISW podkreśla, że Putin rzadko odwiedza miejsca związane z wojną na Ukrainie. Analitycy przypominają, że w kwietniu był na okupowanym terytorium ukraińskiego obwodu chersońskiego i ługańskiego, a w marcu w Mariupolu.
RES na podst. ISW; Telegram
1 komentarz
Kocur
21 sierpnia 2023 o 13:24Czas dożynek – Ukraina(z pomocą) dożyna Rosję.