Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny poinformował, że jego konta prywatne, a także konta jego żony, rodziców i najbliższego współpracownika, szefa Fundacji Walki z Korupcją Iwana Żdanowa zostały bez żadnego wyjaśnienia zablokowane.
Jednocześnie Nawalny poinformował, że dostał informacje, że bliski Kremlowi miliarder Oleg Deripaska pozwał go, ale nie wiadomo, o co.
Nawalny i Żdanow podali również, że sprawdzili konta w internecie i ku swojemu zdziwieniu odkryli, że na koncie jest debet, i to na kwotę aż 75,5 mln rubli (czyli ok. minus 1,1 mln dolarów).
Со вчерашнего дня мои счета выглядят вот так. И жены. И отца. https://t.co/fCgVnS0RC3 pic.twitter.com/3uORZ0zuGi
— Ivan Zhdanov (@IoannZH) March 3, 2020
Nawalny oskarżył prezydenta Rosji Władimira Putina o koordynację tych działań, bo pozycja Putina słabnie i coraz bardziej boi się krytyki.
Adwokat Deripaski Aleksej Melnikow powiedział w reżimowej agencji TASS, że jego klient pozwał Nawalnego za „niszczenie biznesowej reputacji”. Według słów Melnikowa chodzi o filmy na Youtube, w których oskarżył Deripaskę o to, że dostawał duże pożyczki od władz i ich nie spłacił. Powiedział, że Oleg Deripaska chce, by sąd zobowiązał Nawalnego do wycofania się z oskarżeń i zapłacenia „symbolicznej kwoty miliona rubli za moralne szkody”.
Oprac. MaH, rferl.org, twitter.com
Oprac. twitter.com/navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!