Białoruś postawiła na zaostrzenie konfliktu za Szwecją. Po wydaleniu z Mińska szwedzkiego ambasadora Stefana Erikssona białoruskie władze podjęły decyzję o wycofaniu swojej placówki dyplomatycznej w Sztokholmie – informuje dziś rzecznik białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Andrej Sawynicz.
MSZ swoją decyzję argumentuje wydaleniem ze Szwecji dwóch białoruskich dyplomatów oraz zapowiedzią Sztokholmu, że akredytacji nie otrzyma nowy ambasador Białorusi . Przypomnijmy, Szwecja zareagowała w ten sposób, gdy władze Białorusi nie przedłużyły akredytacjiszwedzkiemu ambasadorowi.
W oświadczeniu białoruski MSZ napisał:
”Motywy podjętej przez stronę białoruską decyzji o nieprzedłużeniu akredytacji byłemu ambasadorowi Szwecji na Białorusi Stefanowi Erikssonowi, są zrozumiałe i nie wymagają dodatkowych wyjaśnień i komentarzy. Biorąc pod uwagę jednoczesne wycofanie ze Szwecji ambasadora Białorusi Andrieja Grinkiewicza, strona białoruska wierzyła, że konflikt został zażegnany i była gotowa do wspólnych działań na rzecz powrotu dwustronnych stosunków w konstruktywnym kierunku. Świadczą o tym wysiłki podejmowane przez białoruską stronę w celu niedopuszczenia do zaostrzenia konfliktu”- czytamy w oświadczeniu.
„ Ministerstwo Spraw Zagranicznych Szwecji zdecydowało się na zaostrzenie konfliktu i wydalenie z kraju dwóch wyższych rangą dyplomatów białoruskich, w tym chargé d’affaires oraz odmówiło wjazdu do Szwecji nowemu ambasadorowi Białorusi, akredytowanego przez Rząd Szwecji” -brzmi oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi.
„Tak więc -czytamy w raporcie- obsada ambasady zmniejszyła się do dwóch młodszych dyplomatów, „nie posiadających pełnomocnictw i kwalifikacji do kierowania misją dyplomatyczną”.
„Działania szwedzkiej strony mają na celu poważne ograniczenie misji przedstawicielstwa Republiki Białorusi w Szwecji i możliwości pełnej chrony interesów obywateli Białorusi oraz świadczenia usług dla obywateli Szwecji, Norwegii i Danii, gdzie Ambasada posiadała połączoną akredytację.
W tych okolicznościach nie jest możliwe zapewnienie prawidłowego funkcjonowania placówki zagranicznej, przewidzianego art. 3 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych.
W związku z tym strona białoruska zmuszona została podjąć decyzję o wycofaniu swojej ambasady w Szwecji i powrót wszystkich pracowników do Republiki Białoruś. Odpowiednie działania zostały już podjęte.
Jednocześnie, w oparciu o zasadę wzajemności zapisaną w artykule 2 Konwencji Wiedeńskiej, szwedzka strona została poproszona o wycofanie swojej ambasady z Republiki Białoruś przed 30 sierpnia 2012 r. „- głosi oświadczenie.
„Strona białoruska uważa, że wszyscy pracownicy szwedzkiej ambasady na Białorusi od tej daty utracą swój status dyplomatyczny.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych jednocześnie podkreśla, że w kontekście podjętych kroków nie mówimy o zerwaniu stosunków dyplomatycznych- powiedział rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Sawynicz
Podkreślił, że Mińsk gotowy jest na powrót do współpracy dwustronnej ze Szwecją
„Strona białoruska proponuje Szwecji zasiąść do wspólnego stołu i omówić dalsze losy przedstawicielstw dyplomatycznych. Jesteśmy gotowi do dalszego dialogu, pod warunkiem, że szwedzka strona powróci do poszanowania zasad obowiązujących w stosunkach międzynarodowych, do suwerennej równości państw ” – podsumowuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Przypomnijmy, 3 sierpnia br. szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt napisał na swoim twitterze, że ambasador Szwecji na Białorusi Stefan Eriksson został wydalony z Mińska.
Tego samego dnia białoruskie kanały telewizji państwowej pokazały oszczercze reportaże o działalności szwedzkiego ambasadora. Stefan Eriksson został oskarżony o to, że wszelkimi możliwymi sposobami usiłował zaszkodzić Białorusi. Miał dokładać wszelkich starań by skonfliktować oba kraje, prowadził na terenie Białorusi działalność wywrotową i osobiście przekazywał instrukcje i pieniądze „ekstremistom i przedstawicielom radykalnych grup, które starają się stworzyć na Białorusi sytuację przypominającą arabską wiosnę” – w ten sposób sztandarowi propoagandziści reżimu oczerniali dyplomatę.
Na zdjęciu ambasador Stefan Eriksson przemawia z tarasu ambasady Szwecji w Mińsku. Czerwiec 2012. fot. Nasza Niwa
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!