Reprezentująca rosyjską Polonię organizacja chce razem z Władimirem Putinem „omawiać palące problemy Polaków” i wypracowywać „koncepcję polityki narodowościowej Rosji”. Zapewnia o swojej wdzięczności dla rosyjskich władz.
Zadeklarowała to w wywiadzie dla radia „Głos Rosji” szefowa Kongresu Polaków w Rosji Halina Romanowa.
Reprezentowana przez nią organizacja polonijna została niedawno członkiem powołanej przy urzędzie prezydenta Federacji Rosyjskiej Rady do spraw stosunków narodowościowych.
Romanowa zakłada, że taka Rada przy rosyjskim prezydencie „jest skrajnie potrzebna” . Po co? „Na przykład po to, abyśmy razem z kolegami podjęli próbę sformułowania koncepcji (…) polityki narodowościowej Rosji” – mówi Romanowa i dodaje: „Ponadto, chodzi o możliwość omawiania z przywódcą państwa [rosyjskiego] naszych palących problemów”.
Romanowa ma nadzieję, że reprezentowany przez nią Kongres Polaków w Rosji nie otrzyma statusu „obcego agenta” w związku z zapisami ustawy o organizacjach pozarządowych, które są finansowane zza granicy, a stosunki z organami władz na terenie Rosji, charakteryzuje tak: „Są to stosunki bardo dobre. Mamy swych przedstawicieli w składzie rad przy urzędach gubernatorów (…). Jesteśmy wdzięczni władzom terenowym za wsparcie finansowe, z którego korzystamy przy organizacji oświatowych konferencji, festiwali filmowych i wystaw, wieczorów z okazji pamiętnych dat w życiu Rosji i Polski. (…).
Do katalogu powodów wdzięczności Romanowa dodaje wsparcie przy organizacji letnich kolonii dla dzieci w Ułan Ude, Orenburgu, Tomsku, Abakanie i ubiegłorocznego ogólno rosyjskiego „Dyktanda z języka polskiego”, które odbyło się pod patronatem Rady Federacji Rosji i Senatu Polski.
Słów wdzięczności ze strony szefowej Kongresu Polaków padło na antenie „Głosu Rosji” znacznie więcej: „W szeregu regionów otwarto polskie ekspozycje w muzeach krajoznawczych. W Moskwie jest czynny polski teatr, gdzie obok zawodowych aktorów występują także amatorzy. Szczególnie jesteśmy wdzięczni władzom w Tomsku, Irkucku, Jekaterynburgu, Krasnodarze, Ufie, Obwodzie Tiumeńskim, Moskwie i Petersburgu – można w nieskończoność wymieniać nazwy regionów, gdzie spotykamy się z poparciem, gdzie udostępnia się nam lokale, udziela się pomocy w zakresie publikacji rozpraw naukowych i broszur na temat losów Polaków w Rosji. Nie było ani jednego przypadku ani też braku zrozumienia dla nas, ani niechęci do współpracy” – mówiła Romanowa.
Wydaje się, że szefowa Kongresu Polaków w Rosji naprawdę nie musi obawiać się uznania organizacji za „obcego agenta”.
_____________
W 1992 roku 10 organizacji polonijnych zebrało się na zwołanym przez siebie I zjeździe i powołało „Kongres Polaków w Rosji”. 5 lat później odbył się II zjazd, w 2003 – kolejny. Na tym ostatnim zapadła decyzja o stworzeniu Polskiej Federalnej Autonomii Narodowo-Kulturalnej „Kongres Polaków w Rosji”, w skład której weszły Autonomia Narodowo-Kulturalna Polaków w Moskwie „Dom Polski”, Irkucka Obwodowa Organizacja Społeczna „Polska Autonomia Kulturalna „Ogniwo”, Krasnojarska Regionalna Autonomia Narodowo-Kulturalna „Dom Polski” oraz przedstawiciele regionalnych organizacji z Abakanu, Barnauła, Bijska, Władykaukazu, Wołgogradu, Władywostoku, Jekaterynburga, Kazania, Jarosławia, Kaliningradu, Krasnodaru, Mineralnych Wód, Nalczyka, Nowosybirska, Orenburga, Permu, Penzy, Rostowa nad Donem, Petersburga, Samary, Smoleńska, Saratowa, Tomska, Togliatti, Tiumienia, Ufy, Ułan-Ude, Usola Syberyjskiego i stanicy Anapskaja. Później do „Kongresu Polaków w Rosji” dołączyły kolejne organizacje. Jest ich dzisiaj 48.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!