Kirgistan znowelizował właśnie prawo dotyczące używania języka kirgiskiego. Dotąd praktycznie językiem urzędowym był rosyjski; w tej chwili wszyscy urzędnicy, politycy, sędziowie czy pracownicy sektora państwowego są zobowiązani do znajomości języka ojczystego pod groźbą utraty pracy.
Kirgistan został podbity przez carską Rosję w 1864 roku. Pod panowaniem sowieckim był od roku 1919, początkowo jako Kara-Kirgiski Obwód Autonomiczny, następnie Kirgiska Autonomiczna Socjalistyczna Republika Sowiecka, a od 5 grudnia 1936 roku jako Kirgiska Socjalistyczna Republika Sowiecka z pierwszym sekretarzem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kirgiskiej SRS jako głową państwa. Kirgistan uzyskał niepodległość wraz z rozpadem Związku Sowieckiego 31 sierpnia 1991 roku.
Nowe prawo podpisał prezydent państwa Sadyr Dżaparow. Przepisy dotyczą urzędników państwowych, m.in. parlamentarzystów, pracowników banków, funkcjonariuszy organów ścigania, sędziów, prokuratorów, prawników czy notariuszy. Nieznajomość języka państwowego będzie oznaczała utratę pracy. Dokumentacja urzędowa ma być sporządzana wyłącznie w języku ojczystym, czyli kirgiskim; dopiero w razie potrzeby może być tłumaczona na inne języki.
Jednak kwestia wprowadzenia łacińskiego alfabetu dla zapisu języka kirgiskiego była omawiana w parlamencie Kirgistanu już w kwietniu br., podczas rozpatrywania projektu ustawy o języku państwowym. Prezydent Dżaparow wówczas oficjalnie odciął się od tych pomysłów.
„Teraz nie ma tej kwestii. Rozwój języka państwowego powinien odbywać się w cyrylicy”
– oznajmił, apelując do polityków o powstrzymanie się od deklaracji w tej kwestii.
Powód takiego wówczas stanowiska Dżaparowa był jasny – tego rodzaju zmiany były źle i nerwowo przyjmowane w Rosji, a jej służby sanitarne wstrzymały nawet na pewien czas import produktów mlecznych z Kirgistanu.
Z równie ostrą reakcją Kremla spotkał się jesienią ubiegłego roku pomysł kirgiskich polityków, by zdekomunizować i zderusyfikować nazwy ulic i dzielnic w stolicy państwa Biszkeku. Taki wniosek złożył przewodniczący kirgiskiego parlamentu. Wówczas ze strony rosyjskiej popłynęły komunikaty, że to „pierwszy krok w kierunku całkowitego odrzucenia języka rosyjskiego” i ostrzeżenia, że „od tego też zaczęły się wydarzenia w Ukrainie”.
Starania o wzmocnienie statusu języka kirgiskiego zostały podjęte już wiele lat temu – Kirgistan przyjął pierwszą ustawę o ochronie języka w roku 1989.
Szef Narodowego Komitetu Języka Państwowego Kanybek Osmanalijew stwierdził, że urzędnicy mieli wystarczająco dużo czasu, aby poprawić swoje zdolności językowe, zatem nic już nie stoi na przeszkodzie, by język kirgiski stał się językiem urzędowym całego państwa.
RES na podst. kabar.kg
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!