Ukrainiec powaśnił się z Polakiem w sklepie w Częstochowie. Dołączyli do „konfliktu” ich rodacy. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. 11 osób zatrzymano, 3 zostały ranne. Czy najwyższe autorytety, oburzone „rosnącą polską nienawiścią wobec Ukraińców” i „polskim nacjonalizmem”, zabiorą głos w sprawie tej „międzynarodowej afery”?
Do kolejkowej, polsko-ukraińskiej bijatyki doszło w sobotę ok. godz. 23 w Częstochowie przed jednym z tamtejszych sklepów. I natychmiast pojawiła się nagłośniona przez media wiadomość o „wojnie” Polaków z Ukraińcami.
– Według naszych ustaleń powodem bójki było nieporozumienie, do którego doszło w sklepie. Nie ma mowy o żadnym konflikcie na tle narodowościowym – oświadczyła rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie Agnieszka Toborek. – Zatrzymaliśmy 11 osób, które obecnie przebywają w areszcie. W poniedziałek zatrzymani będą przesłuchani i wtedy zostaną im postawione zarzuty – powiedziała policjantka, cytowana przez Dziennik Zachodni. Wśród zatrzymanych jest 6 Polaków i 5 Ukraińców.
Do innego konfliktu, o którym zrobiło się bardzo głośno w całej Polsce i na Ukrainie, doszło wcześniej w Warszawie. Podczas Marszu Niepodległości spalono flagę Ukrainy. Ukraiński MSZ uznał to za „haniebny akt wandalizmu”, zapowiadając wydanie noty dyplomatycznej. Kijów oczekuje od Polski, że sprawcy spalenia flagi zostaną „niezwłocznie ukarani”.
Zanim Państwo Polskie ukarze sprawców zgodnie z oczekiwaniami oficjalnego Kijowa, zrobili to już inni uczestnicy Marszu Niepodległości (można o tym przeczytać np. tu) . Warto dodać, że podczas wielotysięcznej patriotycznej manifestacji fizycznie ucierpiał, oprócz ukraińskiej flagi, tylko jeden pomyleniec, który ją podpalił (podpalił zresztą, jak wieść gminna niesie, nie flagę ukraińską, tylko śląską, bo nawet ich odróżnić od siebie nie potrafił).
To, że konflikt polsko -ukraiński jest starannie podsycany i że z premedytacją rozdmuchiwana jest każda iskra, widzą już chyba nawet ślepcy i wiedzą nawet polityczni analfabeci. Tym bardziej dziwi histeria, jaką wokół każdej takiej „iskry” rozpętują ci, którzy – przynajmniej teoretycznie – powinni mieć tego świadomość: dziennikarze, politycy, prominentni działacze polskich i ukraińskich organizacji, dyplomaci… Tak łatwo ulegają moskiewskiej propagandzie?! Na Kremlu zapewne zacierają ręce!
Szanowni! Palić flag państwowych nie wolno i już! To oczywiste. Jednak nazywanie nacjonalistami sprawców takich, jak opisane wyczynów, jest gigantycznym nadużyciem! Patriota, narodowiec, nacjonalista, szowinista, faszysta… Warto rozróżniać te pojęcia, zamiat szastać nimi na prawo i lewo, używając w zależności od potrzeb albo upodobań politycznych. Jako że na naukę nigdy za późno, wszystkim, którzy z rozróżnianiem mają kłopot, polecam zestawienie trzech wybranych dla nich tekstów. Czytanie nie boli, a może jakaś refleksja zawita po tej lekturze w umysłach zniewolonych polityczną poprawnością?
Oto moja rekomendacja: 1. Oddajmy sprawiedliwość polskim narodowcom. To oni przywrócili datę 11 listopada w świadomości młodego pokolenia, 2. Czy nacjonalizm to patriotyzm?, 3. Dlaczego termin „nacjonalizm” może mieć nie tylko negatywne konotacje i dlaczego Ukraińcom przydałoby się więcej nacjonalizmu. Zaś w załączonym wideo obejrzyjcie sobie „polskie nacjonalistyczne potwory” z Marszu Niepodległości, które „burzą proces polsko-ukraińskiego pojednania”:
Ryszard Tol, Kresy24.pl
47 komentarzy
Jarema
14 listopada 2016 o 17:32Podoba mi się puenta artykułu. Uporczywie będę powtarzał. To Ukraińcy swoją postawą czynienia z morderców z UPA bohaterów niszczą podstawy wspólnej przyjaźni. Tak jak nie wierzę w dobre intencje Moskali, o których możemy komentarze przeczytać na stronie kresy.pl (zdaniem niektórych ru) lub sputnik (tam sprawa jest jasno co do intencji), tak nie wierzę w przyjaźń z banderowską Ukrainą, która z UPA czyni herojow.
tagore
14 listopada 2016 o 23:39Życie dopisało ciekawszą puentę, oto cytat z wywiadu Michnika
opublikowanego na Espresso tv :Але ми завжди розраховували на підтримку польських еліт, неважливо, чи це було середовище Громадянської Платформи, лібералів, чи, навіть, націоналістів. І тут виявляється, що польські націоналісти не виправдовують сподівань України.
Не хотів би виглядати злосливим, але українським спостерігачам треба було сильно ігнорувати ситуацію, аби сподіватися на тих, хто називається націоналістами. І тут треба питати не про те, що можна сподіватися, бо сподіватися можна найгіршого, тому що формально вони націоналісти, але де-факто, я би сказав, авторитарні, ксенофобські, шовіністичні семіфашисти.
Kaczafi jeszcze chyba nie wie ,że wraz z innymi „zbrodniarzami”
awansował w oczach nadredaktora na „semifaszystę”.
Reszta wywiadu jest naprawdę warta przeczytania ,niezły odlot.
Paweł Bohdanowicz
14 listopada 2016 o 17:40W Marszu Niepodległości między flagami polskimi niesiono co najmniej kilka flag ukraińskich. Nikt ich nie podpalał. Podpalenie flagi ukraińskiej jest albo wybrykiem jakiegoś durnia (to mniej prawdopodobna hipoteza), albo prowokatora (bardziej prawdopodobna hipoteza).
Palenie flag, niszczenie grobów, to nie od dziś stosowane metody podsycania konfliktu.
O niszczeniu ukraińskich grobów pisano już w 1943 roku.
CUI PRODEST?
kresowiak
14 listopada 2016 o 18:44ukraińcy do teraz niszczą polskie groby sam widziałem bydło tak się nie zachowuje
Paweł Bohdanowicz
14 listopada 2016 o 19:45Z jakiej odległości widział Pan sprawców? Może zrobił im Pan zdjęcie? Jak wyglądali? Jak rozpoznał Pan ich narodowość?
cherrish
14 listopada 2016 o 22:33W większości ofiary banderowskich zwyrodnialców nie mają grobów więc nie mają co niszczyć.
DDt
14 listopada 2016 o 21:29Człowieku, puknij się w swoje czółko i nie powielaj pierdół z Czerskiej.
Osobiście szedłem razem z grupą Katowiczan niosących flagi … Śląska!!! Wielu (przeważnie trąconych) zaczepiało ich sądząc, że to Ukraińcy. Niestety w innym miejscu pojawił się inteligentny inaczej narwaniec – albo co bardziej prawdopodobne – świadomy prowokator i podpalił jedną flagę wyrwaną uczestnikowi/ce Marszu.
Dziwnym trafem obecny był na miejscu nieakredytowany dziennikarz GW. … jakież musiał mieć szczęście (ok. 100 tys. osób) że był akurat tam gdzie „powinien” (?)
Paweł Bohdanowicz
15 listopada 2016 o 00:52Na filmie nie widać, czy palą flagę śląską, czy ukraińską. W pochodzie rzeczywiście były flagi śląskie (obejrzałem jeszcze raz nagrania).
W czym właściwie Kolega się ze mną nie zgadza?
Proszę jeszcze raz spokojnie przeczytać mój wpis i ochłonąć.
DDt
15 listopada 2016 o 17:37„W Marszu Niepodległości między flagami polskimi niesiono co najmniej kilka flag ukraińskich. Nikt ich nie podpalał. Podpalenie flagi ukraińskiej …”
Kluczowe jest to, że na Marszu NIE BYŁO flag ukraińskich a wyłącznie barwy Śląska. Tworzenie mitu o obecności flag ukraińskich również jest prowokacją.
A swoją drogą grobów nikt nie niszczy, likwidowane są jedynie pomniki na cześć bandytów UPA a to jest ogromna różnica.
pyton
15 listopada 2016 o 09:32Też byłem na Marszu (po raz 6) i na „moje oko” niesione były flagi śląskie a nie ukraińskie. Różnią się one między sobą kolejnością kolorów: żółto-niebieska śląska i niebiesko-żólta ukraińska! Nie sądzę żeby Ukraińcy szli z nami na Marszu i to jeszcze pod swoimi flagami!
Pafnucy
15 listopada 2016 o 12:21Radio „Wolny banderystan” Pawło Bohdanowycza znowu nadaje. Co do samego artykułu to już mam powyżej uszu tekstów o biednych „u kraińcach”, którym wszyscy dookoła robią krzywdę i podstępnych rosyjskich agentach, trollach i ciemnych siłach kremlowskiego Mordoru. Wspomniany „Mordor” tylko patrzy jak tu zniweczyć ciężko wypracowane prawie-pojednanie polsko – banderowskie i zniszczyć świętą ideę „nędzymorza” od Bałtyku po Czarne. Nie ma żadnego pojednania, dobrych relacji ani strategicznego partnerstwa Polski i pUPAiny. Mówienie więc o psuciu (np przez Moskwę) czegoś co jest w ruinie i nigdy nie było dobre jest jakąś niedorzecznością. Przez 25 lat było zakłamywanie rzeczywistości, mówienie półprawd, przemilczania niewygodnych faktów, tworzenie mitów, pobłażanie upaińcom wszystkiego, ustępowanie im pomimo polskich racji itp. Za polskie pieniądze wypuszczono kiczowate, zakłamane filmy o historii upainy. Narracja i „fakty” historyczne rodem z kronik PRL, opatrzone serwilistycznym i banderofilskim komentarzem Hoffmana. W normalnym kraju byłoby to odczytane jako pomoc i wyrozumiałość. Każdy normalny kraj odczuwałby jakąś najmniejszą nawet wdzięczność. Ale w bandersyfie znaczy słabość i naiwność co powoduje ich jeszcze większą bezczelność i roszczeniowość. Jednym winnym złego stanu relacji Polski i „u krainy” jest banderowski Kijów. Moskwa nie musi nic robić. Wystarczy że zostawi banderowców samych sobie.
Michał Mieczysław
16 listopada 2016 o 13:50@Ponufcy,
Rodem z PRL są twoje brednie na poziomie Edwarda Prusa z NKVD (https://pl.wikipedia.org/wiki/Edward_Prus) albo innego koncesjonowanego kacapskiego zdrajcy w typie Moczarowców.
Ostatnie 25 lat było dominacją myśli Giedroyca (sformułowanej na zachodzie w „kulturze”, w opozycji do PRLowskich bredni) w polityce i dyplomacji, co uczyniło nas wzorem dla krajów post-ZSRR, a obecnie mamy do czynienia z powrotem głupot wymyślonych na Łubiance za czasów PRL dla antagonizacji podległych narodów i popularyzowanych przez np. T Isakowicza-Zalewskiego.
Nie ma to nic wspólnego z działaniami Ukrainy, Kijowa i jest wyłącznie wynikiem pracy Moskwy i eksploatowania przez nią polskich przywar tj. przywiązanie do robienia z siebie ofiary, syndrom sztokholmski, tchórzostwo itp. itd.
gegroza
14 listopada 2016 o 17:56Najważniejszy jest polski interes a konflikt z Ukraińcami nie jest w polskim interesie. Co nie znaczy że nie mamy twardo stawiać swoich racji. Co zyskaliśmy a co straciliśmy tym zachowaniem. Trzeba sobie stawiać takie pytania
Pafnucy
15 listopada 2016 o 12:37Polski interes to banderowski nowotwór wielkości Litwy. Polska najbezpieczniejsza była wtedy gdy dzikimi polami rządził Janukowycz. Co zyskaliśmy ? Cała pUPAina zobaczyła, że te relacje polsko – banderowskie nie są tak różowe jak malują je politycy. Czy to zmusi ich do jakiegoś myślenia ? Nie wiem. Pewnie nie. Znowu usłyszą o moskiewskich trollach, V kolumnie Putina w Polsce. A pomniki morderców polskich kobiet i dzieci jak stały tak stoją. Ustawy gloryfikujące ludobójców dalej obowiązują. Będziemy dalej udawać, że to na pewno nie przez to. Wszyscy będą szukać miodu w d…ie zamiast wskazać przyczynę. Nasza mowa musi być prosta: albo oun, upa, ss galicja itp albo Polska. Nie ma innej możliwości. „u kraina” ma tylko jedną drogę do lepszych relacji z Polską. Jest nią droga, którą poszły Niemcy. Całkowita denazyfikacja pUPAiny.
Luk
15 listopada 2016 o 18:57Nie napinaj się tak Panfucy bo ci żyłka pierdząca pęknie.
Twój interes to Rosja wielkości byłego ZSRR i dlatego tak intensywnie szczekasz przeciw Ukrainie w internecie.
Michał Mieczysław
16 listopada 2016 o 13:52Kacapskie NKVD pozbawiło życia 2 000 000 Polaków, czyli 25 RAZY więcej niż zginęło na Wołyniu.
To moskal jest największym wrogiem i ludobójcą i dlatego na walce z nim trzeba się skoncentrować.
Mysz
14 listopada 2016 o 18:04W 2 RP ,BYŁO TAKIE HASŁO- CHACHŁY I KABANY JEDNY SO ODMIANY.CZY COŚ SIĘ ZMIENILO DO 2016 ROKU-ODPOWIEDZCIE SOBIE SAMI.
Michał Mieczysław
16 listopada 2016 o 13:53Może w kręgach endecji parapolskiej carskiego deputata Dmowskiego, owszem, ale nikt z Piłsudczyków już by tak nie powiedział, bocie.
polskadogorynogami
14 listopada 2016 o 18:08Niedługo to sobie tu sami z banderowcami będziecie toczyć spory! Tutaj żaden szanujący się Polak nie będzie zaglądał!!!
Rolnik
14 listopada 2016 o 20:42Wyciągnąłem widły z gnoju , wyszorowałem i przemalowałem na kolory niebieski i żółty bo jeszcze się kto przyczepi ,że nie szanuję godła narodowego kraju „bratniego „
oko "RA"
14 listopada 2016 o 21:25Prawda, ja już mam dość! szkoda czasu na użeranie się z banderowcami.
„Koń jaki jest, każdy widzi”
aleks
14 listopada 2016 o 18:111. Dlaczego incydent, którego prawie nikt z kilkudziesięciotysięcznego tłumu nie zauważył, został prawie natychmiast zauważony, sfilmowany w sposób profesjonalny z dbałością o najważniejsze szczegóły?
2. Dlaczego praktycznie natychmiast został nagłośniony i stał się „podstawą” medialnej krytyki Marszu?
3. Dlaczego reakcja ambasady ukraińskiej w Warszawie nastąpiła tak szybko, co sugeruje, iż dyplomaci Ukrainy zostali powiadomieni o fakcie innym kanałem niż medialny?
oficer Agencji Wywiadu i UOP płk. Piotr Wroński
peter
14 listopada 2016 o 23:44Moze po to zeby pokazywac w rosyjskich mediach :)))
Tu wedlug ruskich masz marsz banderowcow w Przemyslu w 2016 :)))
https://vk.com/video-121569101_456240421
Pafnucy
15 listopada 2016 o 13:00Żeby Wyborcza mogła pokazać w Europie jak rząd PiS nie panuje nad niczym i jak rząd PiS poszedł drogą Orbana i zmierza do Moskwy. Taki filmik to karma dla syfiLisów na onecie i całej michnikowszczyzny polującej na polski szowinizm, ksenofobię i antysemityzm. Powszechnie wiadomo, że organizacje narodowe w Polsce nie są skażone zarazą Giedroycia więc trzeba je zdyskredytować i napisać że nie jest to wynikiem zdrowego rozsądku a sterowania z Moskwy. Organizacje narodowe i kresowe są przeciwne banderowskiej upainie więc środowiska debilno-giedroyciowskie robią im czarny PR gdzie tylko można.
Michał Mieczysław
16 listopada 2016 o 13:56Parapolskie organizacje narodowe wymyślane na Łubiance to spadkobiercy Moczarówców, endecji Bolesława Piaseckiego i innych koncesjonowanych zdrajców.
mich
14 listopada 2016 o 19:08po 1 nie ma zadnej wojny jesli nie umią sie zachowac to wypad do siebie nikt ich tu nie trzyma na siłe i tyle
mich
14 listopada 2016 o 19:14przestac im dawac pozwolenia na prace pozyczki itd i tyle w temacie bo sie chamstwo ukrainskie rozbrykało tu za bardzo
oko "RA"
14 listopada 2016 o 20:07Z powodu banderowców! proces polsko- ukraińskiego pojednania, jest martwy! zaklinanie rzeczywistości, nic nie da. Tezy o moskiewskich agentach, możecie włożyć między bajki. Idąc tym tropem rozumowania, okaże się że jest w Polsce trzydzieści kilka milionów agentów Moskwy.
Ludobójstwo wołyńskie pamiętamy !
14 listopada 2016 o 20:14Z tego conwidsialem flagę palił jakiś przygłup w czapce z napisem RUSSIA, dostał w niucha impo sprawie.
jubus
14 listopada 2016 o 21:27BARDZO DZIĘKUJE REDAKCJI ZA WYKORZYSTANIE LINKA.
Nie tylko wyjaśni to kwestie związane z tematem, ale pokaże, że w POLSKI NACJONALIZM TO NIE ŻADEN SZOWINIZM.
SyøTroll
15 listopada 2016 o 08:45Dopóki nie atakuje mniejszości za to, że są mniejszościami, lub że się czuja zagrożone przez nacjonalistów, to nie jest to szowinizm.
jubus
15 listopada 2016 o 09:19Mniejszości muszą znać swoje miejsce. To tak jak z gejami i innymi odszczepieńcami, dopóki siedzą sobie cicho i zyją po swojemu, OK, nie mam nic przeciwko, nawet zgodziłbym się na tzw. „związki partnerskie” żeby zamknęli jadaczki. Ale żadnych „homo-ślubów” czy „równego statusu” być nie może.
NA TYM POLEGA DEMOKRACJA, ŻE RZĄDZI WIĘKSZOŚĆ, A NIE MNIEJSZOŚĆ. W tzw. „demokracji liberalnej” w jakiej, niestety żyjemy i jaka dominuje na Zachodzie, to MNIEJSZOŚCI RZĄDZĄ, a WIĘKSZOŚĆ MA SIĘ IM PODPORZĄDKOWAĆ.
KONIEC Z TYM!!!!
jubus
15 listopada 2016 o 09:21Chociaż powiem wprost, że nie jestem demokratą, uważam, że krajem powinna rzadzić wybieralna, wykształcona lub zasłużona dla kraju i narodu, elita. Powinien być wprowadzony „egzamin obywatelski”, dla takich ludzi, żeby do władzy, nie szła zwykła hołota. Dzisiaj to wygląda tak, że bydło, wybiera bydło, które rządzi bydłem. I stąd takie problemy, wzrost populizmu, itd.
oko "RA"
15 listopada 2016 o 12:52Jubus! powiedz, jak to jest odpisywać sobie samemu? (toż to ewidentne rozdwojenie jaźni)
SyøTroll
16 listopada 2016 o 15:06@jubus
Ja chyba wyraźnie określiłem granicę: kiedy mniejszości protestują z powodu łamania praw państwowych, a nacjonaliści ich atakują to to jest szowinizm. Tak muszą znać swoje miejsce, prawa i obowiązki. Zarówno mniejszości jak i nacjonaliści, którzy zazwyczaj także są mniejszością.
wulgarny
15 listopada 2016 o 07:15Na Ukrainie nacjonaliści są bohaterami narodowymi.
Mysz
15 listopada 2016 o 07:38lepier sprowadzic do Polski murzynów niż ukraińców,bo murzyna rozpoznasz jak cie zdradzi,a tego falszywca nie
jubus
15 listopada 2016 o 09:22Puknij się kolega w pusty łeb.
oko "RA"
15 listopada 2016 o 12:49Jubus twoje upośledzenie umysłowe, jest już tak widoczne, że nie musisz się z nim tak nachalnie obnosić. Twoje faszystowskie poglądy, nikogo specjalnie nie interesują. (może z wyjątkiem lekarzy o właściwej specjalności)
jubus
16 listopada 2016 o 08:16Nie mogę być faszystą, bo nie jestem Włochem. Mam rodzinę we Włoszech, ale ostatni raz ich odwiedzałem z 5-6 lat temu.
Ktoś kto jest Nacjonalistą, opierającym się na poglądach Dmowskiego i Stachniuka, w żadnym razie, nie jest faszystą, to po prostu „fizycznie niemożliwe”.
A koledze polecam wizytę u psychologa, bo ja, mimo niepoprawnych poglądów, potrafię myśleć samodzielnie.
oko "RA"
16 listopada 2016 o 09:32Kolega jubys, powinien wiedzieć że do samodzielnego myślenia potrzebny jest narząd zwany mózgiem! U szanownego kolegi, takiego organu, nie stwierdzam. Jeżeli chodzi „faszyzm”, jest to odmiana każdego skrajnego nacjonalizmu. (jesteś więc waść zwykłym malutkim faszystą, który śni że ma jakieś znaczenie).
Pafnucy
15 listopada 2016 o 13:17Najlepiej zamknąć granicę z tym bandersyfem i dawać zatrudnienie repatriantom i osobom polskiego pochodzenia. Setki tysięcy żyje w byłych republikach azjatyckich ZSRR i kolejne setki tysięcy w Rosji. Można proponować pracę Białorusinom, Polakom z Białorusi i Ukrainy. Już lepiej dać zatrudnienie Rosjanom z Obwodu Królewieckiego żeby pogłębić ich integrację z Polską. Na granicy z bandersyfem wybudować mur przyjaźni takiej wielkości żeby był widziany z kosmosu. „Przyjaciół” z czarnym podniebieniem wydalić. Jak nie mają co jeść to niech jedzą pomniki banderowców.
Michał Mieczysław
16 listopada 2016 o 13:59@Pafnacy,
te setki tysięcy rzekomych Polaków w moskowii już nie żyją,
sama tylko „Akcja polska NKVD ’37-” była krwawsza od Wołynia.
jerzyk
15 listopada 2016 o 11:48Podobno ambasador Śląska Opolskiego złożył w MSZ notę protestacyjną i domaga się wyjaśnień oraz ukarania sprawców. ; ) I słusznie. 😉
wnuk rezuna
18 listopada 2016 o 00:51Michał Mieczysław
16 listopada 2016 w 13:52
Kacapskie NKVD pozbawiło życia 2 000 000 Polaków, czyli 25 RAZY więcej niż zginęło na Wołyniu.
To moskal jest największym wrogiem i ludobójcą i dlatego na walce z nim trzeba się skoncentrować.
Niestety mój „Ukraińcze” , który tak łatwo nazywasz Polaków TCHÓRZAMI !!! ( tak,tak !!! ..to właśnie napisałeś powyżej) , czy innymi „ofiarami sztokholmskimi” …obawiam się że polscy „tchórze” , będą Wam Ukraińcom do Walki z Rosją zupełnie nieprzydatni ….
Chyba będziecie to musieli załatwić sami ????
Zresztą Twoje chamskie w stosunku do Polaków inwektywy , „zachęcajace” do wspólnej walki przeciwko Rosji , sugerują ze chyba się z koniem na łby zamieniłeś ???? ..co u Ukraińców typowe …
Wiem że ukraiński mózg nigdy tego nie pojmie , ale mimo wszystko napiszę …
Rosyjskie zbrodnie na Polakach , NIGDY !!!!!! nie usuną z Naszej Pamięci Zbrodni Ukraińskich !!!!!!
Te zbrodnie się SUMUJĄ , a nie redukują !!!!
Wszyscy zbrodniarze muszą być NAZWANI i POTĘPIENI !!!
Tak nakazuje PRAWO MORALNE i NASZ HONOR !!!!! ( to trudne pojęcie , na Ukrainie nieznane , ale bez niego Ukraińcy w Europie nie maja czego szukać )
Bez niego , My Polacy bylibyśmy tylko nędznym , godnym pogardy motłochem …podobnym jak ten naród który w 1920 roku nie poparł Piłsudskiego i Petlury , bo miał w poważaniu własne państwo za które trzeba było płacić ofiarą krwii !!!!!!
Łatwiejsze dla tego „narodu bez własnego języka” , było mordowanie bestialskie i rabowanie bezbronnych na Wołyniu i Galicji Wschodniej .
Ukraina oligarchiczno-banderowska nie zasługuje na istnienie . To nowotwór grożny dla Wszystkich sąsiadów i Wszyscy powoli maja jej dosyć . Opamiętajcie się zanim Ruski car wezmie was na postronek ….
poll
18 listopada 2016 o 08:39banderowcy to nie ludzie to ludobójcy.
fanjan
18 listopada 2016 o 11:42Tak wiele razy pisałam aby państwo polskie pomagało Polakom na wschodzie przez organizacji i pomocy w znalezieniu pracy ty w naszej ojczyznie mogą zarobić pieniądze i wrócić z powrotem tam gdzie mieszkają a nie chcą zamieszkać w Polsce z powodow rodzimych takie saksy mogą bardzo pomóc naszym braciom na wschodzie pomóżmy tym którzy tego potrzebują a nie tym którzy przyjeżdżają i plują nam w twarz po wyjeździe na Ukrainę