Strona ukraińska oczekuje, że „Białoruś będzie miała na tyle zdrowego rozsądku, aby pod naciskiem Rosji nie podejmować pochopnych kroków i działań”.
Państwowa Służba Graniczna Ukrainy podała, że Białoruś skoncentrowała jedną trzecią swoich sił zbrojnych i sprzętu w południowej części swojego terytorium.
„Białoruś w dalszym ciągu napiera w kierunku granicy z naszym krajem, próbując przekonać, że to Ukraina stanowi zagrożenie dla Białorusi. Chociaż tak nie jest. Ukraina broni się wyłącznie sama i ten kierunek pozostanie dla nas niebezpieczny, dopóki Białoruś pozostanie w strefie wpływów terrorystycznego kraju Rosji”
– powiedział na antenie ukraińskie TV rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko.
Podkreślił, że siły ukraińskie w pełni kontrolują kierunek białoruski, w dalszym ciągu wzmacniają linie obrony, a także nie odnotowują żadnych niestandardowych sytuacji bezpośrednio na linii granicy.
„Ale ponieważ ten kierunek jest dla nas ważny, będziemy odpowiednio reagować i działać w takim stopniu, w jakim Białoruś będzie nadal realizować pewne działania związane z naszym krajem” – zauważył Andriej Demczenko.
Rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy dodał, że strona ukraińska oczekuje, że „Białoruś będzie miała na tyle zdrowego rozsądku, aby nie podejmować pochopnych kroków i działań pod naciskiem Rosji”.
„Wszystko, do czego nawołuje Białoruś, łącznie z koncentracją lub przemieszczaniem sprzętu, personelu, różnych pododdziałów – wszystko to dzieje się w głębi terytorium tego kraju. To, jak zmienia się sytuacja, jak bardzo staje się ona groźna dla naszego kraju, jest oczywiście ściśle monitorowane przez jednostki Ministerstwa Obrony Narodowej i Państwowej Służby Granicznej, aby wszystkie elementy naszej obronności mogły w odpowiednim czasie reagować na wszelkie wyzwania” – podkreślił.
Andriej Dzemczenko dodał, że obecnie Białoruś zwiększyła aktywność w przemieszczaniu na swoje terytorium pododdziałów i sprzętu.
Radio Svaboda powołując się na oficjalne dane podaje, że w białoruskiej armii, łącznie z cywilami służy ok. 65 tys. ludzi.
Jak informowaliśmy, 11 września w Stolinie w obwodzie brzeskim, 14 km od granicy z Ukrainą, odbyły się manewry. Wojska wewnętrzne pod dowództwem samego ministra spraw wewnętrznych Białorusi Iwana Kubrakowa ćwiczyły zapobieganie „działalności nielegalnych zbrojnych formacji”.
Kubrakow oświadczył na odprawie, że ćwiczenia „Stolin-2024” dla jednostek MSW zostały zorganizowane na wypadek zdarzeń podobnych do przełamania granicy rosyjskiej przez siły ukraińskie w obwodzie kurskim.
ba na podst. svaboda.org/t.me/pressmvd
2 komentarzy
iwlona1
12 września 2024 o 17:57Czym oni ich karmią przecież sami w to nie wierzą 🤣🤣🤣🤣
Mark
13 września 2024 o 09:02(usun. – zniesławienie redakcji) narracja. Ciągła manipulacja medialna.Ciemny lud już tego nie kupuje.