Opozycyjni kandydaci do Izby Reprezentantów wystąpili z apelem do władz Białorusi o wypuszczenie na wolność więźniów politycznych. Oświadczenie podpisało 114 startujących w wyborach.
Wśród nich znaleźli się kandydaci ze Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, Białoruskiego Frontu Narodowego oraz ruchu społecznego „Mów Prawdę”. W tekście apelu znalazły się słowa ostrzeżenia, że bez wypuszczenia na wolność wszystkich więźniów politycznych, nie będzie możliwe nawiązanie poprawnych relacji Białorusi z krajami Unii Europejskiej i Stanami Zjednoczonymi, a państwo będzie pogrążać się w samoizolacji.
Demokratyczni kandydaci na deputowanych wzywają do wypuszczenia na wolność Zmiciera Daszkiewicza, lidera organizacji Młody Front, Mykoły Statkiewicza, byłego kandydata na prezydenta oraz Alesia Bialackiego , szefaCentrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna” i 11 innych więźniów politycznych.
Tymczasem Nasta Pałażanka, która od czasu aresztowania i uwięzienia Daszkiewicza pełni obowiązki kierownika ”Młodego Frontu” wystąpiła z inicjatywą, aby kandydaci, w szczególności Ci, którzy podpisali apel, przynajmniej do dnia wyborów pokazywali się publicznie w koszulkach z nadrukiem wizerunku więźnia politycznego.
– To najlepszy sposób, aby w trakcie dowolnego spotkania z wyborcami czy podczas wystąpień w telewizji przypominać ludziom, że w więzieniach siedzą zupełnie niewinni ludzie. Trzeba stale o tym przypominać – powiedziała Pałażanka.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!