Po dzisiejszej „inauguracji” nowej kadencji prezydenckiej dla Aleksandra Łukaszenki kolejne europejskie kraje zaczęły składać oświadczenia co do braku uznania go za legalnego prezydenta Białorusi.
Na razie takie oświadczenia złożyły władze Niemiec, Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Danii. Zamieścili je na portalu społecznościowym wysocy przedstawiciele tych krajów.
Tajna inauguracja Łukaszenki na 6. kadencję. Bez zapowiedzi i transmisji na żywo
Minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu napisał zaś, że „nielegalna inauguracja Łukaszenki stoi w sprzeczności ze wszystkimi zasadami demokracji”, i że „Łukaszenka w jasny sposób stracił swój mandat”
Na konferencji prasowej w Berlinie rzecznik rządu Niemiec Steffen Seibert nie uznał legalności „inauguracji” Łukaszenki i dodał, że rząd Niemiec żałuje, iż liderzy europejscy nie mogli przegłosować sankcji wobec przedstawicieli Mińska.
Szef MSZ Danii Jeppe Kofod oświadczył, że przeprowadzeniem tajnej inauguracji Łukaszenka tylko „potwierdził brak własnej legitymacji”. „Sfałszowane wybory powinny zaprowadzić Łukaszenkę nie do pałacu prezydenckiego, lecz na listę sankcji Unii Europejskiej” – stwierdził we wpisie na portalu społecznościowym.
„Wybory na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe. Wynik w związku z tym nie ma podstawy prawnej, i dlatego dzisiejsza inauguracja Aleksandra Łukaszenki również. Białoruskie społeczeństwo obywatelskie ma pełne poparcie Republiki Czeskiej. Białorusini zasługują na wolność” – napisał z kolei również na portalu społecznościowym minister spraw zagranicznych Czech Tomasz Petriczek.
Wygnana liderka białoruskiej opozycji, kontrkandydatka Łukaszenki w sfałszowanych wyborach, Swietłana Tichanowska, powiedziała w opublikowanym w internecie nagraniu wideo, że „inauguracja” Łukaszenki to „farsa” i można ją traktować jako odejście na emeryturę.
Oprac. MaH, tvrain.ru
1 komentarz
Mariusz Mizera, Poznań
24 września 2020 o 09:09A Kaczyński czeka na przekaz? Od kogo? Dlaczego jeszcze nie zadzwonił do Dudy i Morawieckiego żeby doinformować ich czego pragnie Suweren? To ma być państwo, czy jakieś poplątanie?