Premier Litwy Ingrid Šimonite opowiedziała się za zastąpieniem języka rosyjskiego jako drugiego języka obcego w szkołach, językiem polskim lub łotewskim.
Litewska premier, zapytana przez Renatę Witman na antenie Radia znad Willi, czy uważa, że w litewskich szkołach powinno być mniej rosyjskiego, a więcej polskiego jako języka obcego odpowiedziała;
Jestem jak najbardziej za tym, żeby w szkołach było jak najwięcej języka polskiego jako obcego. Jestem za tym, żeby język polski był drugim językiem obcym do wyboru, zamiast rosyjskiego. Znalezienie nauczycieli języka polskiego nie powinno być trudne, ponieważ na Litwie są szkoły polskie, gdzie w miarę zmniejszania się liczby uczniów nauczyciele mogliby pracować w szkołach litewskich. Z drugiej strony znajomość języków, w tym rosyjskiego, jest przydatna. Nauczyłam się języka rosyjskiego na podwórku, jeszcze przed szkołą, bo musiałam jakoś porozumieć się z dziećmi. Ta znajomość jest mi przydatna w życiu. Chciałoby się, żeby dzieci miały większy wybór w szkole, a rosyjski nie był jedynym drugim językiem obcym – powiedziała premier Šimonite.
Ingrid Šimonite wyraziła pogląd, że w litewskim społeczeństwie nastąpił przesyt kulturą rosyjską.
W czasie okupacji sowieckiej społeczeństwo litewskie „męczyło się kulturą rosyjską”, potem powstał mit, że ta kultura to „coś bardzo, bardzo wielkiego”, więc nawet teraz część społeczeństwa stawia ją na piedestale, a inna część chce się jej absolutnie pozbyć. Oczywiste jest, że bardzo intensywne lub bardzo silne eksponowanie kultury rosyjskiej, szczególnie w naszych repertuarach teatralnych lub gdzieś indziej, wynikało dotąd, jak sądzę, z okoliczności historycznych. Z kolei innym kulturom – polskiej, szwedzkiej, ukraińskiej czy hiszpańskiej poświęcaliśmy nie wiele uwagi.
oprac. ba za zw.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!