Ukraińska armia i separatyści wstrzymają ogień w piątek, 5. grudnia. Następnego dnia wycofają ciężki sprzęt. Czy to możliwe? Tak przynajmniej twierdzi OBWE w opublikowanym właśnie sprawozdaniu.
Dokument zawiera treść porozumienia, które ukraińscy wojskowi oraz separatyści z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej zawarli 29. października. Do Ługańska na rozmowy z „gospodarzami” przyjechał wtedy dowódca ukraińskiego kontyngentu Władimir Askarow oraz szef rosyjskiego przedstawicielstwa Aleksander Lencow.
Porozumienie o zawieszeniu broni teoretycznie obowiązuje od 5. września, kiedy to odpowiedni rozkaz wydał głównodowodzący Siłami Zbrojnymi Ukrainy, prezydent Petro Poroszenko. Jednak nie jest ono przestrzegane, a o jego łamanie oskarżają się na przemian obie strony konfliktu.
Wymuszenia na separatystach wstrzymania ognia domagają się od Rosji Stany Zjednoczone. Od tego Waszyngton uzależnia możliwe wycofanie się z sankcji nałożonych na Moskwę, którą Zachód uważa za inspiratora konfliktu na wschodzie Ukrainy i mocodawcę separatystów.
Kresy24.pl
7 komentarzy
sorbi
2 grudnia 2014 o 11:43Nie znosić sankcji jeszce przez dwa lata – PUtinnie będize miał z czego rozbudować i uzbroić swojej armii!!!! Sowieci nie odpuszczą -robią to tylko ,bo muszą!!!!
Marcin
2 grudnia 2014 o 13:21Myślę, że to nie sankcje są powodem zawieszenia broni, ale nadchodząca zima. O ile separatyści nie chcą mieć do czynienia z wybuchem niezadowolenia społecznego muszą zacząć odbudowywać zniszczone miasta, fabryki, infrastrukturę i organizować normalne życie. Ukraińcy z kolei również muszą przygotować się na zimę. Myślę, że następuje stopniowe wyciszanie frontu, a nowej eskalacji walk możemy się spodziewać na wiosnę.
sdfdfgdg
2 grudnia 2014 o 14:08Separatysci chcą czasu, bo muszą sie ogarnąc,pozałatwiac sprawy z cywilami + muszą się troche dozbroic u wujka z moskwy.
Emil
2 grudnia 2014 o 17:36Skąd tu tyle trolli ukraińskich ?! Ja tą waszą hrywne to mogę spalić za Polskie złote mogę ich używać jako papier toaletowy
Jacenty
2 grudnia 2014 o 19:09To może być pułapka. Jak Ukraińcy wycofają swój ciężki sprzęt z lotniska to separatystom i rosyjskim żołnierzom może być łatwiej zająć.
cygan
2 grudnia 2014 o 21:32Jakiego lotniska? jak oni(ukraincy) nie kontrolują lotniska od kilkudziesięciu dni, czego dowodem są codzienne próby wniknięcia i założenia przyczółku na tymże lotniskowcu. Prawdą jest, że w ostatnich dniach Ukraińcy podczas szturmów na całym Donbasie ponosili znaczne straty.
Z Partyzantką jeszcze nikt nie wygrał. Tym bardziej nie wygra Ukraina bez wsparcia lotniczego.
P.S. Wie ktoś jak wygląda sytuacja związana z siłami powietrznymi Ukrainy?
Precz
28 stycznia 2015 o 08:25z ponad 400 maszyn mają teraz ponad 200. Duze straty w ciągu roku.