Kompletny bezsens tej wojny jest dla niego oczywisty.
Walczący w obwodzie kurskim dowódca rozbitego rosyjskiego pododdziału ps. „Łarkin” nagrał wstrząsające wideo, na którym wzywa Rosjan, by nie jechali na wojnę i żałuje, że sam to zrobił. Wkrótce potem zginął. Nagranie znalezione w jego smartfonie zamieściła ukraińska 80 Brygada desantowo – szturmowa, która zdobyła rosyjskie pozycje.
„Jesteśmy w kompletnej d… Wszystko rozwalone, wszystko źle. Jestem w szoku. Chłopaki, jeśli oglądacie to wideo, to nigdy nie leźcie tu na wojnę. Nigdy! Nie szukajcie tu szczęścia. Ja żałuję, że tu przyjechałem” – mówi rosyjski dowódca, ranny w ruinach wsi, o którą toczyła się walka.
Kiedy oddział „Łarkina” poniósł duże straty, jego zdziesiątkowani żołnierze rozbiegli się i ukryli w piwnicach. Przestraszeni, bez wody i jedzenia, prawie tydzień czekali aż dowództwo przyśle im wsparcie. Zamiast tego przyszedł rozkaz, że mają znów ruszyć do „mięsnego szturmu”. Dla „Łarkina” i jego ludzi był to ostatni szturm, wszyscy zginęli – mówią żołnierze ukraińskiej 80 Brygady.
Zobacz także: Największa bitwa tej wojny za chwilę się zacznie! Ruszą ogromne siły.
KAS
2 komentarzy
Wielka Smuta
26 listopada 2024 o 10:58Zbliżają się święta, ponoć sprytni Ukraińcy mają zamiar je zepsuć wrogowi, bo co wody w sieci wodociągowej w Moskwie jest mowa coś nieoficjalnie o durze brzusznym, wągliku, jakimś cudownym paskudztwie.
Tragedia
26 listopada 2024 o 16:29Zatrudnij tłumacza, gdyż tej paplaniny nie da się czytać!