„We Lwowie odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa na cześć Ukraińca, który nauczył Europę pić kawę” – zapowiadają ukraińskie media.
To wiekopomne wydarzenie ma nastąpić 22 października o godz. 12.00 na placu Daniela Halickiego.
Do grona wybitnych „Ukraińców” (Rej, Słowacki, Zygmunt August i inni) dołączy tym samym Jerzy Franciszek Kulczycki – tłumacz, szpieg, dyplomata i żołnierz Jana III Sobieskiego.
Tylko patrzeć, a pojawi się w którymś z rdzennie „ukraińskich” miast tablica „W hołdzie ukraińskim wojskom ,które pod wodzą Ivana (!!!) III Sobieskiego uratowały Wiedeń przed Turkami”.
Nie byłoby to chyba specjalnym zaskoczeniem, skoro, jak głosi jeden z ukraińskich przewodników: Polskę założyli Ukraińcy, Kraków to staroukraińskie miasto, które w 999 roku dostało się pod polską okupację, a sama nazwa „Polska” pochodzi od ukraińskiego plemienia Polan („Ukraińskie miejsca w Polsce”, wydawca: lwowska fundacja Ukraina-Ruś).
Trochę się jednak Rada Miejska miasta Lwowa spóźniła. W serii „Ślady Polskie w Europie” (jaka szkoda, że nie „ślady ukraińskie”, prawda?) Poczta Polska wprowadziła swego czasu do obiegu znaczek upowszechniający postać Kulczyckiego.
Przypomnijmy: po zwycięstwie nad Turkami pod Wiedniem Jan III Sobieski miał pozwolić swojemu żołnierzowi, tłumaczowi i szpiegowi Jerzemu Franciszkowi Kulczyckiemu wybrać jako nagrodę dowolną rzecz z obozu pokonanego nieprzyjaciela. Kulczycki wybrał 300 worków z dziwnymi ziarnami, które okazały się zapasem kawy. Przypisuje się mu otwarcie pierwszej w Wiedniu – i jednej z pierwszych w Europie – kawiarni znanej jako „Dom Pod Błękitną Butelką” (Hof zur Blauen Flasche) na ulicy Schlossergassl obok katedry oraz pomysł dosładzania kawy miodem, a przede wszystkim – doprawiania jej mlekiem.
Z przywiązania do faktów, no bo przecież nie po to, żeby pogłębiać kompleksy kolegów Ukraińców, dodajmy (za Wikipedią), że nazwa „Ukraińcy” jako określenie narodu pojawiła się w drugiej połowie XIX wieku, a termin „ukraina” nie miał pierwotnie charakteru oficjalnego i oznaczał „ugranicze” („pogranicze”, „krańce państwowe”) terenów, będących pod kontrolą różnych państw. Urzędowo nazwa została użyta po raz pierwszy za czasów Rzeczypospolitej w 1590 roku w tytule konstytucji sejmowej według projektu Jana Zamoyskiego: Porządek ze strony Niżowców i Ukrainy, zaś ukraiński język ludowy zapisany został po raz pierwszy przy pomocy alfabetu grażdańskiego w wydanym w Budapeszcie almanachu „Rusałka Dniestrowaja” z roku 1836. Dopiero na przełomie XIX i XX wieku Mychajło Hruszewski, w 10-tomowej pracy Historia Ukrainy-Rusi (1898-1937) upublicznił termin „Ukrainiec” w sensie społeczno-politycznym.
Kresy24.pl
6 komentarzy
Zommersteinhof
24 października 2013 o 10:48Nie można zabierać Ukraińcom prawa używać nazwy Ukrainiec wobec historycznych postaci sprzed wieków!
Ponieważ wtedy trzeba będzie odpowiednio przestać używać nazwy Polak wobec obywateli I Rzeczypospolitej, gdyż słowo „Polak” wówczas dotyczyło tylko szlachty. Przypomnijmy tzw rzeź galicyjską 1846 roku i jej hasło: „Polacy [szlachta] idą wyrzynać do szczętu chłopów”.
świnka morska
29 sierpnia 2015 o 16:28Polak dotyczyło każdej osoby która była uznawana za Polaka, a był to każdy kto posługiwał się polską mową, pielęgnował polskie tradycje i był w służbie Polski i bardzo rzadko się zdarzało aby jakiś cudzoziemiec te trzy rzeczy mógł w sobie razem połączyć. Z tego względu Sobieski nie może być uznany kimś innym jak tylko Polakiem, tak samo jak Niemiec który urodził się w Polsce a nie pielęgnuje polskiego języka, zwyczajów i nie jest oddany Polsce nigdy nie zostanie uznany za Polaka, choć ze względu na to że urodził się w Polsce będą mu przysługiwały podstawowe prawa tak samo jak każdemu Polakowi.
świnka morska
29 sierpnia 2015 o 16:39Stąd ludzi pochodzących z Grodów Czerwieńskich, Wołynia oraz Podola i innych nie można nazywać ukr.(usun.).ińcami, gdyż tam nigdy nie występowało plemię „ukrów „, które zasiedlało ziemie oddalone dopiero daleko na wschód. Natomiast ziemie te są związane z Polską nieprzerwanie od ponad 1000 lat.
Zommersteinhof
24 października 2013 o 10:52Zaś co do narodowości Kulczyckiego – Ukraińcy i Polacy mogą między sobą konfrontować w nieskonczoność, zaś Serbowie cicho pośmiewają się z nas – w ich historii Фрањо Ђура Колчић jest Serbem z miasta Sombora!
tagore
3 lipca 2015 o 13:24Jan Sobieski był kniaziem Ruskim.
świnka morska
29 sierpnia 2015 o 16:17I nawet ten podstęp może by się ukr..(uaun.).ińcom udał gdyby nie to że Sobieski urodził się w Grodach Czerwieńskich (czasem zwanych Rusią Czerwoną), natomiast za Grodami Czerwieńskie znajduje się Wołyń i Podole, dopiero za tymi polskimi województwami znajduje się Kijowszczyzna inaczej zwana też ukr. (usun.) Iną! i do jej największych miast należą Charków i Targowica.