Strumień powietrza był tak silny, że startujący z lotniska w Jakucku samolot transportowy AN-12 stracił klapę luku. Pech chciał, że na pokładzie były sztaby złota o łącznej masie 9 ton. Wartość rynkowa tego szlachetnego kruszcu to 21,8 miliarda rubli rosyjskich.
Do incydentu doszło na lotnisku w Jakucku. To tam, jeszcze na pasie startowym posypały się sztaby. Jak podaje agencja YakuiaMedia, samolot przewoził złoto, platynę i diamenty. Latał na trasie „Kopalnia Kupol” – Krasnojarsk, na lotnisku w Jakucku miał tankować. Portal rbc.ru, informuje, że klapa została zerwana jeszcze na pasie startowym, ale sztaby sypały się obok pobliskiej giełdy samochodowej „Lera”. Portal podaje, że znaleziono już 172 sztabki, każda z nich o wadze 20 kg.
Według policji, którą cytuje agencja TASS, waga utraconej części ładunku wynosi około trzech i pół tony. Miejscowe media podają, że obecnie w rejonie lotniska policja przeszukuje przechodniów i kierowców. W wyniku incydentu nikt nie został ranny. Na pokładzie samolotu było pięciu członków załogi, i to oni przygotowywali samolot do lotu.
Samolot wylądował na lotnisku Magan. Obecnie są ustalane przyczyny zdarzenia.
Kresy24.pl/AB
3 komentarzy
Antoninus
15 marca 2018 o 13:02Niech znalazcy cieszą się tym złotem i niech je nikomu nie oddają, to rosyjskie złoto, czyli złoto Rosjan…
vorovayka
15 marca 2018 o 14:10ilu ludzi zginelo od tego spadajacego szczescia putlera ??? malo to nie wazy taka sztaba .
PL
18 marca 2018 o 19:47pewnie któryś ruski :biznesmen”postanowił wywieść swój majątek