Na Charkowszyźnie nie mają lekko. Do zagrożeń z Rosji, dołączyły rodzime.
Na terenie prywatnego parku wypoczynku w rejonie wołczańskim w obwodzie charkowskim na 26-letnią kobietę, która przyszła mu posprzątać klatkę, rzucił się jaguar.
Rozwścieczony dzikus zaatakował zza pleców.
W stanie ciężkim Ukrainkę odwieziono do szpitala w stanie ciężkim.
Walczy o życie na oddziale reanimacyjnym.
W sprawie wszczęto postępowanie z artykułu „umyślne ciężkie uszkodzenie ciała”, za które grozi kara od 5 do 8 lat więzienia.
Śledczy sprawdzają, czy właściciel prywatnego zoo miał wymagane prawem zezwolenia i czy były zachowane wszystkie zasady bezpieczeństwa.
Kresy24.pl
3 komentarzy
lukwas
23 marca 2015 o 14:49To ona weszła do klatki, w której był jaguar? To musiało źle się skończyć.
macko
23 marca 2015 o 16:35Ja z tego tekstu zrozumiałem, że kotka miało nie być w klatce. No chyba nie była by na tyle głupia, żeby włazić do środka, jak on tam siedział.
hmm
23 marca 2015 o 21:28A ja z tego tekstu zrozumiałam, że kotce grozi od 5 do 8 lat więzienia.