
Collage za fot. P.Mürk / ERR / LB.ua
I nie pomoże jej kwik z Moskwy, że to “łamanie wolności słowa”.
Estoński sąd w stołecznym okręgu Harjumaa skazał 11 bm. na 6 lat więzienia obywatelkę tego kraju rosyjskiego pochodzenia, propagandystkę Swietłanę Burcewą za zdradę kraju i złamanie sankcji nałożonych na Rosję – donosi tamtejszy portal ERR.
Oskarżona przez kilka lat współpracowała z rosyjską propagandą: agencjami RIA, Rossija Siegodnia i Baltnews, pisała dla nich artykuły i robiła zdjęcia, a przy okazji szpiegowała dla FSB. Wcześniej pracowała dla estońskiej wersji rosyjskiego Sputnika, którą władze zamknęły w 2019 roku.
Sąd uznał, że wytwarzając materiały dla tych putinowskich mediów przyczyniała się do ich oglądalności, a więc osiągania przez nie wyższych dochodów, a tymczasem zabraniają tego sankcje UE wprowadzone jeszcze w 2014 roku. Można powiedzieć, że sąd przyjął zasadę: rok współpracy z putinowskimi mediami – rok odsiadki.
Równolegle Burcewa utrzymywała kontakty z niejakim Romanem Romaczewem – oficerem rezerwy FSB, który kieruje wywiadowczą kompanią R-Techno szpiegującą na rzecz reżimu Putina i organizującą w interesie Rosji kampanie dezinformacyjno – psychologiczne.
Jednym z takich przedsięwzięć było wspólne wydanie przez mich książki “Hybrydowa wojna o pokój” mającej na celu destabilizację społeczną w Estonii i uderzenie we władze tego kraju.
W 2023 roku Burcewa wstąpiła też do działającej pod nadzorem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU estońskiej partii Koos, która pod pozorem działalności społecznej i charytatywnej tworzyła bojówki paramilitarne i szykowała zbrojny zamach stanu. Jej lider Aivo Peterson oraz jego współpracownicy Dmitrij Rootsi i Andriej Andronow również są oskarżeni o zdradę kraju.
Aresztowano ją w lutym 2024 roku. Wyrok na Burcewą nie jest jeszcze prawomocny, oskarżona ma 30 dni na wniesienie apelacji, ale być może również prokuratura zażąda jeszcze wyższego wyroku.
Zobacz także: Nowe kadry i kulisy operacji “Pajęczyna”! Tak ich dopadli – krok po kroku (WIDEO).
KAS
2 komentarzy
LT
12 czerwca 2025 o 01:55Z gory wiadomo ze bedzie odwet,
Pytanie
Tylko jaki?
Krzysztof
12 czerwca 2025 o 07:39Brawo Estonia . UE bierzcie przykład z małego kraju tak należy robić z russkimi działających dla kremla .